Staramy się, aby formuła konkursu umożliwiała każdemu z sygnatariuszy zaprezentowanie stosowanych rozwiązań, bez względu na rodzaj prowadzonej działalności. Dzięki udziałowi w konkursie Sygnatariusze mają okazję podzielenia się z innymi tym, jak rozumieją kulturę bezpieczeństwa w odniesieniu do swojej organizacji. Przez takie interakcje pomiędzy uczestnikami projektu kultura bezpieczeństwa i wszystko co się z nią wiąże, motywuje innych do działania i zachęca aby poszukiwać innowacyjnych rozwiązań, które pozwalają na zwiększenie bezpieczeństwa w transporcie kolejowym. W mojej organizacji kultura bezpieczeństwa ma ogromne znaczenie dlatego staramy się wykraczać poza ustawowe obowiązki i robić jeszcze więcej, by zapewnić bezpieczeństwo w transporcie kolejowym. Chciałem też podkreślić, że konkurs to nie tylko propozycje rozwiązań systemowych i technicznych. Konkurs to również ludzie odznaczający się niebywałą dbałością o bezpieczeństwo, dlatego zawsze z ogromną przyjemnością wyróżniamy bohaterów kolei, którzy za sprawą swojej odwagi, wiedzy i sprawności działania uchronili innych przed niebezpieczeństwem. Chcemy by cała Polska o nich usłyszała, bo taka postawa wymaga heroizmu i jest godna naśladowania.
A jakby Pan spojrzał subiektywnie to czy z odbytych edycji, któryś z nagrodzonych projektów szczególnie jest Panu bliski?
Na przestrzeni dotychczasowych edycji konkursu miałem okazję zapoznać się ze wszystkimi pracami jakie zostały zgłoszone i poddane ocenie Kapituły Konkursu. Każde z podjętych działań jest ważne i stanowi osobny szczebel w drabinie, która prowadzi do coraz wyższego poziomu bezpieczeństwa transportu kolejowego. Jest to bardzo trudny wybór, gdyż ciężko też jest porównać szereg inicjatyw, które dotyczą różnych obszarów.
Jeżeli natomiast miałbym wyróżnić tylko jedną, myślę że byłby to projekt zgłoszony przez PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. do IV edycji konkursu, dotyczący oznakowania przejazdów kolejowo-drogowych i przejść przez tory, specjalnymi „żółtymi naklejkami”, na których umieszczony został indywidualny numer identyfikacyjny przejazdu. Numer ten został wprowadzony do zintegrowanej bazy danych i powiązany z systemem informatycznym używanym w Centrach Powiadamiania Ratunkowego. Zastosowanie tego rozwiązania pozwala przede wszystkim na łatwe i precyzyjne ustalenie lokalizacji osoby zgłaszającej zagrożenie lub wypadek. Takie rozwiązanie umożliwia uruchomienie kanału komunikacyjnego pomiędzy operatorami numeru alarmowego 112, a dyspozyturą zarządcy infrastruktury, co pozwala na szybką reakcję i zapobiega powstawaniu negatywnych następstw.
Dodatkowo jako Prezes UTK pełnię funkcję koordynatora odpowiedzialnego za wdrożenie tego rozwiązania systemowego na całej sieci kolejowej w Polsce. Dzisiaj projekt ten został już wdrożony u wszystkich autoryzowanych zarządców infrastruktury. To doskonały przykład jak dzięki konkursowi dobre praktyki zostały zaczerpnięte przez inne przedsiębiorstwa. Projekt ten z uwagi na ogromną skalę wdrożenia, istotę problemu wypadkowości oraz minimalizację ryzyka pochodzącego spoza systemu zasłużył na szczególne wyróżnienie. Inicjatywa została doceniona nie tylko przez Kapitułę Konkursu, ale również przez sygnatariuszy, gdyż to właśnie ta praca konkursowa zdobyła pierwszą w historii Konkursu „Nagrodę Publiczności”.
Z bezpieczeństwem wiąże się także elektroniczny system Krajowego Rejestru Maszynistów. Ogłosiliście przetarg. W czym konkretnie system pomoże?
Przede wszystkim pozwoli na zagregowanie wszystkich danych związanych z uprawnieniami i kwalifikacjami osób upoważnionych do prowadzenia pojazdów kolejowych w jednym miejscu. To znacząco usprawni proces monitorowania tego obszaru, niezwykle istotnego dla bezpieczeństwa transportu kolejowego. Obecnie mamy do czynienia z szeregiem rozproszonych baz danych prowadzonych przez Prezesa UTK, Ośrodki Kolejowej Medycyny Pracy, przewoźników kolejowych, zarządców infrastruktury oraz inne podmioty kolejowe. Wiążą się z tym liczne zagrożenia, chociażby wykonywanie pracy przez maszynistę pomimo zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych, możliwość pracy u innego pracodawcy, w sytuacji, gdy maszynista posiada orzeczenie o niezdolności do wykonywania pracy u macierzystego pracodawcy, czy zatrudnianie maszynistów z cofniętym świadectwem za naruszenie zasad bezpieczeństwa u innego pracodawcy z tak zwaną „czystą kartą”.