Tysiące ewakuowanych mieszkańców i wyznaczona strefa zagrożenia – w piątek 2 lutego w Ohio wykoleił się pociąg Norfolk Southern transportujący chemikalia. Jak informują służby ratunkowe, istniała realna groźba wybuchu.
Wykoleiło się 50 ze 141 wagonów składu. Po zdarzeniu służby utworzyły w promieniu 1 mili strefę zagrożenia. Ewakuowano tysiące mieszkańców.
Jak informuje policja, przez kilka dni trwało kontrolowane wypalanie niebezpiecznych substancji. Pociąg przewoził bowiem chlorek winylu. Według lokalnych funkcjonariuszy, mógł on samoczynnie wypłynąć i doprowadzić do wybuchu. Postanowiono więc go wydobyć i wypalić.
Cały proces opisywał Scott Deutsch z Norfolk Southern. Małe ładunki, umieszczone przy każdej cysternie posłużyły do stworzenia otworu, przez który chlorek winylu mógł wyciec. Substancja, która rozlewała się na trawę, była od razu wypalana.
East Palestine, Ohio is undergoing an ecological disaster bc authorities blew up the train derailment cars carrying hazardous chemicals and press are being arrested for trying to tell the story.
Oh but UFO’s!
What is going on?
— Rep. Marjorie Taylor Greene?? (@RepMTG) February 12, 2023
Powstałe mniejsze pożary mają zgasnąć same. Agencja Ochrony Środowiska na bieżąco monitoruje jakość powietrza i wody w okolicy.
AOŚ stwierdziła, że do atmosfery uwolnił się chlorek winylu oraz: fosgen, chlorowodór, akrylan butylu i inne. Ale ani EPA, ani NTSB nie opublikowały pełnej listy tego, co przewoził pociąg.
Mieszkańcy budynków znajdujących się najbliżej strefy wypadku jeszcze nie wrócili do swoich domów. Część skarży się na złe samopoczucie i bóle głowy.
Według wstępnych ustaleń policji, chwilę przed wykolejeniem załoga pociągu zgłosiła usterkę mechaniczną. Maszynista użył hamulca awaryjnego, wówczas prawdopodobnie wagony wypadły z szyn.