global Wydarzenia

Doprowadził do zderzenia. Maszynista lokomotywy usłyszał wyrok

Na karę dwóch lat pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata skazał czeski sąd maszynistę, który doprowadził do zderzenia lokomotywy z pociągiem osobowym. Szkody po wypadku oszacowano na 10,6 mln koron.

Zderzenie lokomotywy z pociągiem osobowym w Czechach (Fot. Drážní hasiči Přerov)
Zderzenie lokomotywy z pociągiem osobowym w Czechach (Fot. Drážní hasiči Přerov)

Do wypadku, o którym mowa, doszło 31 lipca 2021 r. w okolicy stacji Němčice nad Hanou w Czechach. Maszynista lokomotywy, kontynuował jazdę mimo otrzymanego sygnału do zatrzymania. Zderzył się z pociągiem osobowym jadącym z Ołomuńca do Niezamyślic.

W wyniku uderzenia wykoleiły się dwa wagony pociągu pasażerskiego. Ranni zostali maszyniści obu pojazdów, w tym jeden doznał wstrząśnienia mózgu, a także dwóch z dziewięciu pasażerów przebywających na pokładzie pociągu osobowego.

Sprawę wypadku badał Inspektorat Kolejnictwa. Jak wynika ze sporządzonego raportu, obie lokomotywy w chwili zderzenia jechały z prędkością większą niż dozwolona. Jak informuje dziennik zdopravy.cz, mimo zakazu przewoźnika, maszynista lokomotywy podczas hamowania na linii zelektryfikowanej korzystał z rekuperacji. Wówczas energia hamowania oddawana jest do sieci. Przewoźnik nie dopilnował zaś, by czas pracy maszynisty nie przekroczył 12 godzin w ciągu kolejnych 24 godzin.

Główną przyczyną zdarzenia było jednak zignorowanie sygnału do zatrzymania.

Mając na uwadze wszystkie wyniki śledztwa i kontroli, a także zeznania świadków, sąd w Prościejowsku skazał maszynistę lokomotywy na dwa lata więzienia. Zawiesił jednak wykonanie kary na trzyletni okres próbny. Mężczyzna otrzymał zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów szynowych.

W trakcie procesu oskarżony przyznał się do winy, zaznaczył jednak, że z wypadku nic nie pamięta. Po ogłoszeniu wyroku przyznał dziennikarzom, że najważniejsze dla niego jest to, że nikt nie zginął.

– Oskarżony działał z pełną świadomością niedbalstwa – wiedział, że jeżeli nie poświęci się całkowicie prowadzeniu pojazdu, może spowodować poważny wypadek – komentowała sędzia Ivona Otrubova.

 

Wyrok jest prawomocny, obie strony zrzekły się apelacji.

Dodaj komentarz