Nie licząc Olsztyna, gdzie reaktywowano tramwaje, Częstochowa posiada najmłodszą sieć miejskiego transportu szynowego. Obecnie przechodzi ona kompleksową modernizację. O prowadzonych inwestycjach, nowym taborze i programie „Lepsza Komunikacja w Częstochowie” powiedział nam Prezes Zarządu spółki MPK w Częstochowie Mariusz Sikora.
Panie Prezesie obecnie w Częstochowie, o czym informowaliśmy na naszych łamach, realizowany jest wielki projekt modernizacji infrastruktury tramwajowej. Choć inwestycja przebiega w nowym śladzie, można powiedzieć, że praktycznie cała stara sieć zostanie zastąpiona nową?
Jesteśmy na etapie realizacji wielkich inwestycji w infrastrukturę i tabor komunikacji miejskiej. Warto podkreślić, że realizujemy największą w historii częstochowskich tramwajów przebudowę w infrastrukturę, wielką przebudowę starej linii tramwajowej między Rakowem a Północą. To tak naprawdę budowa nowej linii tramwajowej w starym śladzie, a koszt tego przedsięwzięcia to rekordowe 114 mln zł. Razem z 10 nowymi tramwajami mamy do czynienia z największym w historii miasta kontraktem tramwajowym za 208 mln zł. 144 mln zł z tej kwoty miasto pozyskało ze środków UE. To epokowe wydarzenie, które realizujemy dzięki programowi „Lepsza Komunikacja w Częstochowie” zainicjowanemu przed kilkoma laty przez prezydenta Częstochowy, Krzysztofa Matyjaszczyka. Odnosząc się do pytania, owszem mówimy o czymś epokowym dlatego, że oprócz infrastruktury na ziemi, modernizacji zostaje poddanych większość sieci infrastruktury podziemnej, często nieodkrywanej od 60 lat. To z jednej strony piętrzy czasami problemy, ale są to działania niezbędne, po to by nowa linia tramwajowa w starym śladzie mogła służyć mieszkańcom kolejne dekady, a modernizacja nie było tylko doraźna, lecz gruntowna.
Ilość frontów, na których realizowane są prace jest duża, jak się je pogodzić z realizacją zadań przewozowych?
To jest wyzwanie zarówno dla nas, jak i dla pasażerów, ale myślę, że wszystkim nam przyświeca myśl, że po to realizujemy inwestycje by komunikacja tramwajowa była sprawniejsza, bezpieczniejsza i bardziej komfortowa po zakończeniu prac. Pamiętajmy też, że za organizację komunikacji miejskiej w Częstochowie odpowiada Biuro Inżyniera Ruchu, a my jesteśmy jedynie realizatorami wskazanych przez ten podmiot wytycznych. Autobusowa komunikacja za tramwaj na liniach 1 i 2 ze względów logistycznych odbywa się na całej trasie, linia nr 3 jest dzielona z tramwajem, z którego w południowej części miasta na jednym bilecie pasażerowie korzystają po przesiadce. Zawsze tego typu rozwiązania generują niedogodności, ale próbujemy je minimalizować. Po drodze przyszły jeszcze covidowe ograniczenia w komunikacji, ale i to przetrwaliśmy. Już niebawem wrócimy pod tym względem także do normalności, czyli do pełnej obsługi tych kursów przez tabor tramwajowy.
Kwestia czystego powietrza jest szczególnie ważna na Śląsku, dlatego bardzo interesującym projektem jest antysmogowe torowisko. Może Pan przybliżyć na czym polega to rozwiązanie?
Częstochowa nie leży co prawda na Śląsku, a na terenie szeroko pojętej Małopolski, w granicach Województwa Śląskiego, ale problem smogu występuje bez względu na uwarunkowania administracyjne czy geograficzne. Po prostu w polskich miastach musimy sobie z nim radzić na wszelkie sposoby. Jednym z nich, który wdrożyliśmy przy naszej budowie w Śródmieściu jest torowisko z nawierzchni fotokatalitycznej. Jesteśmy pierwszym miastem w Polsce, w którym część torowiska zostanie wybudowana ze specjalnego tworzywa, które mówiąc wprost – pełni rolę filtra powietrza. Jak beton niszczy smog? – Technologia TX Active opiera się na zastosowaniu fotokatalizatora, czyli substancji, która przyśpiesza naturalny rozkład zanieczyszczeń pod wpływem światła słonecznego. Materiały lub produkty wykonane w tej technologii są zdolne do zmniejszania stężenia szkodliwych substancji organicznych i nieorganicznych w powietrzu oraz do zachowania pierwotnej estetyki tych wyrobów przez długi czas. Oczywiście walczymy o ekologię także w bardziej standardowy sposób. Część śródmiejskiego odcinka nowego torowiska będzie posiadała nawierzchnię trawiastą. Wcześniej toczyliśmy batalie biurokratyczną o zachowanie szpaleru dorodnych drzew w centrum, które pierwotnie w ramach budowy linii tramwajowej były przewidziane do wycinki. Nie wyobrażaliśmy sobie takiej sytuacji, że infrastruktura dla najbardziej ekologicznego środka transportu jakim jest tramwaj powstaje… kosztem środowiska. To nieco opóźniło prace budowlane, ale udało się uzyskać stosowne odstępstwa i szpaler kilkudziesięciu lip pozostał na swoim miejscu w ciągu al. Wolności.