Silne opady śniegu, jakich nie wiedzieliśmy od wielu lat, mogą wystąpić już w najbliższą niedzielę – wynika z prognoz, które mówią, że może spaść nawet do 40 centymetrów śniegu. MPK Wrocław zwołało sztab kryzysowy, który przygotował rozwiązania mające zminimalizować skutki trudnych dla komunikacji miejskiej warunków atmosferycznych.
Jednym z pierwszych działań, jakie MPK już podjęło, był szczegółowy przegląd wszystkich 520 zwrotnic, z których aż 400 jest wyposażonych w instalację grzewczą, umożliwiającą ich bieżące odladzanie. Dla zminimalizowania skutków ewentualnego zablokowania ruchu, MPK zapewni także dodatkowe brygady Nadzoru Ruchu oraz Komisji Wypadkowej, które na głównych węzłach komunikacyjnych będą sprawować dyżury i w razie potrzeby manualnie odśnieżać oraz zabezpieczać solą zwrotnice i rozjazdy.
Co istotne, szlaki komunikacyjne – dla zapewnienia ciągłości ruchu – będą przecierane przez minimum dwa tramwaje z każdej zajezdni, a na czas intensywnych opadów, autobusy przestaną kursować po pasach autobusowo-tramwajowych, aby nie dopuścić do zapychania szyn śniegiem.
Dodatkowo każdy z podwykonawców MPK Wrocław, który jest odpowiedzialny za infrastrukturę torową i sieciową, zostanie zobowiązany do zwiększenia liczby ekip nadzorujących oraz naprawczych. Dzięki temu wszystkie usterki występujące w newralgicznym czasie będą mogły zostać usunięte jeszcze szybciej.
– Na razie to tylko prognozy, ale nauczeni doświadczeniami z ubiegłych lat traktujemy je bardzo poważnie. Chcemy być przygotowani na najgorsze, żeby wykluczyć ryzyko paraliżu komunikacyjnego i zapewnić wrocławianom możliwość transportu po mieście w kryzysowej sytuacji – mówi prezes MPK Wrocław Krzysztof Balawejder.
Jednym z kluczowych działań, które również mają wpłynąć na usprawnienie działania komunikacji miejskiej w czasie silnych opadów, jest zapewnienie przepływu informacji. Kierowcy, motorniczowie, jak również kontrolerzy biletów będą informować pasażerów o zmianach w konkretnym kursie i proponować alternatywy dla danych tras. Na dodatek komunikaty o możliwości wystąpienia utrudnień pojawią się na wszystkich ekranach LCD w autobusach i tramwajach.
Właśnie te działania będą istotne na przykład w sytuacji przejazdów przez niektóre zwrotnice, które z uwagi na trwające opady mogą zostać czasowo pozbawione możliwości zmiany kierunku jazdy.
W przypadku wyjątkowo intensywnych opadów nie jest wykluczone wprowadzenie w poniedziałek weekendowego rozkładu jazdy dla tramwajów. Ich mniejsza liczba na torach sprawi, że będą w stanie płynniej się przemieszczać mimo trudnych warunków – w przypadku istotnych utrudnień nie będą się tworzyć tramwajowe zatory.
MPK prosi pasażerów o wyrozumiałość. Przewoźnik nie ma wpływu na warunki atmosferyczne, ale dołoży wszelkich starań, aby wszystkim zapewnić transport. Jeśli prognoza pogody sprawdzi się, wyjdźmy w poniedziałek do pracy czy szkoły nieco wcześniej niż zwykle.