Towarzystwo Entuzjastów Kolei zwróciło się do Ministerstwa Infrastruktury z apelem o zaniechanie próby zbliżenia magistrali kolejowej do Jastrzębia-Zdroju kosztem powiatu wodzisławskiego. Twórcy pisma wnioskują, aby przystanek kolei dużych prędkości w ramach CPK, powstał na Wilchwach w Wodzisławiu Śl., a nie – jak jest proponowane – właśnie w Jastrzębiu-Zdroju.
TEK w opublikowanym apelu proponuje nowe rozwiązanie dla magistrali łączącej Katowice z Ostrawą, która przebiega przez powiat wodzisławski. Koncepcja polega na:
- wyprostowaniu przebiegu magistrali Katowice – Ostrawa na terenie powiatu wodzisławskiego,
- lokalizacji węzła kolejowego w granicach Wodzisławia Śląskiego, na terenie dzielnicy Wilchwy,
- połączeniu Jastrzębia-Zdroju i innych miast subregionu z magistralą w ww. węźle poprzez odbudowę linii 875 Wodzisław Śląski – Jastrzębie-Zdrój.
Wśród argumentów, twórcy apelu podkreślają znaczną poprawę dostępności węzła dla większości mieszkańców subregionu zachodniego.
– Wilchwy to dzielnica o charakterze miejskim, dobrze skomunikowana z centrum Wodzisławia Śląskiego i innymi miastami subregionu liniami komunikacji autobusowej miejskiej, powiatowej i międzygminnej. Wystarczy tu miejsca również na budowę łącznic oraz parkingów i innych obiektów właściwych dla centrum przesiadkowego. Zgodnie z Koncepcją społeczną dojazd do węzła zapewnią także pociągi regionalne kursujące odbudowaną linią Jastrzębie-Zdrój – Wodzisław Śl. (i dalej, np. Rybnik/Racibórz). Tymczasem okrężny przebieg linii od strony Wodzisławia wg koncepcji CPK spowodowałby znaczne wydłużenie czasu przejazdu, a ponadto węzeł nie leżałby na trasie pociągów regionalnych – zaznaczają przedstawiciele TEK.
Ponadto, zmiany wpłynęłyby na redukcję koniecznych wyburzeń w okolicy linii kolejowej.
– Koncepcja społeczna przewiduje trasowanie magistrali słabo zabudowanymi terenami pogranicza gmin Mszana, Wodzisław Śląski, Godów i Gorzyce, w oddaleniu od centrów i obszarów zwartej zabudowy pobliskich miejscowości. Ponadto zaleca się przeprowadzenie magistrali w tunelach lub na estakadach przez tereny zabudowane, czemu sprzyja ukształtowanie terenu – czytamy w apelu.
Wśród argumentów podnoszone są także kwestie finansowe. Zmiany pozwoliłyby zmniejszyć wydatki na budowę.
– Wyprostowanie magistrali wg Koncepcji społecznej spowoduje skrócenie jej długości o ok. 3-4 km, co pozwoli zaoszczędzić ok. 180-240 mln zł. Unika się również konieczności budowy trzeciego toru na ok. 7-kilometrowym odcinku wzdłuż magistrali, który byłby niezbędny w przypadku realizacji koncepcji CPK, aby wolniejsze pociągi lokalne kursujące między Wodzisławiem i Jastrzębiem nie blokowały magistrali. Tor ten kosztowałby dodatkowo co najmniej 70 mln zł. Trudny technicznie i kosztowny byłby również wiadukt, którym wg koncepcji CPK magistrala przecinałaby autostradę pod bardzo ostrym kątem w okolicach Połomi – czytamy.
Ostatnim argumentem jest kwestia bezpieczeństwa.
– Obszar, gdzie CPK planuje budowę stacji „Jastrzębie-Zdrój Północ” czy też „Jastrzębie-Zdrój Mszana” to teren odludny i słabo skomunikowany, oraz położony poza linią kolejową łącząca Wodzisław z Jastrzębiem – przez co pociągi regionalne nie zapewniłyby dojazdu do tego węzła. Jest to teren podmokły, zalewowy, w granicach obszaru górniczego „Jastrzębie I” (obecnie w zarządzie Spółki Restrukturyzacji Kopalń), gdzie do niedawna trwało wydobycie i aktywne są szkody górnicze. 5. Brak istotnej różnicy dla Jastrzębia-Zdroju. Połączenia regionalne z Katowicami, wielokrotnie wskazywane jako najważniejsze dla miasta, będą rozpoczynać i kończyć bieg w centrum miasta niezależnie od układu sieci, zapewniając czas przejazdu do Katowic ok. 30 minut. Sama zaś stacja szybkiej kolei wg Koncepcji społecznej będzie oddalona od centrum Jastrzębia-Zdroju o ok. 8 km, zaś o ok. 5 km wg koncepcji CPK. Ponieważ obie te odległości znacznie przekraczają strefę pieszego zasięgu, trudno mówić, że różnica ta jest istotna. Jedynie nazwa węzła „Wodzisław Śląski-Wilchwy” może się w Jastrzębiu mniej podobać niż „Jastrzębie-Zdrój Północ” – podsumowują twórcy dokumentu.