global Tabor

Pierwszy pasażerski pociąg wodorowy Alstom na torach Hesji [ZDJĘCIA]

Pierwszy pasażerski pociąg wodorowy Coradia iLint od Alstom wyjechał ze stacji we Frankfurcie nad Menem. Docelowo do Hesji trafi 27 bezemisyjnych pojazdów, które wyjadą na trasy: Frankfurt-Höchst – Bad Soden, Frankfurt – Koenigstein i Bad Homburg – Friedberg.

Coradia iLint od Alstom wyjechał na tory Hesji (Fot. BMDV/Twitter)
Coradia iLint od Alstom wyjechał na tory Hesji (Fot. BMDV/Twitter)

Pierwsze pociągi wodorowe iLint wyjechały na linię Bremervörde, która łączy Bremę z Hamburgiem na północy Niemiec. Odbyło się to w sierpniu br. Teraz przyszedł czas na wprowadzenie bezemisyjnych składów do Hesji.

Budowa pierwszej stacji tankowania wodoru dla pociągów pasażerskich w Hesji ruszyła w październiku 2020 r. Jak informuje Alstom, to druga na świecie tego typu stacja. Obsługiwać będzie największy na świecie tabor pociągów pasażerskich, wyposażonych w ogniwa paliwowe.

– Dzięki napędzanym ogniwami paliwowymi pociągom Alstom, RMV otwiera nowy rozdział bezemisyjnej mobilności. Zamówienie na 27 pociągów pozwala nam ustanowić światowy rekord: w lokalnym transporcie publicznym nie ma na świecie większego taboru napędzanego ogniwami paliwowymi. Co ważne, możemy zrealizować to gigantyczne przedsięwzięcie zgodnie z harmonogramem i w ramach wyznaczonego budżetu – powiedział podczas ceremonii rozpoczęcia prac Dyrektor Zarządzający RMV, prof. Knut Ringat.

 

Całkowita wartość zamówienia wynosi 500 mln euro. Kontrakt obejmuje zakup pojazdów, ich konserwację, a także eksploatację którą zajmie się producent.

Infraserv Höchst, operator Industriepark Höchst – parku przemysłowego o powierzchni 4,6 km2, w którym powstała stacja tankowania wodoru – od lat aktywnie działa w obszarze technologii wodorowej, a także ogniw paliwowych.

Obecnie park wytwarza wodór jako produkt uboczny przemysłu. Władze muszą jednak zwiększyć moce produkcyjne, aby sprostać zapotrzebowaniu składów.

Jak informuje portal theMayor.eu, 27 pojazdów wodorowych od Alstom kosztuje ok. 40 proc. więcej niż ich odpowiedniki z silnikiem Diesla. Różnica w kosztach pokryta została przez niemiecki rząd federalny.

– W Hesji wciąż jeździ wiele pojazdów spalinowych, ponieważ brakuje przewodów trakcyjnych. Napęd wodorowy staje się zatem realną alternatywą dla drogiej elektryfikacji – powiedział Tarek Al-Wazir, Minister Transportu Hesji.

Dodaj komentarz