W moskiewskim metrze testowany jest system monitorowania twarzy i bezdotykowego zakupu biletów. Jak to ma wyglądać? Kamery, po rozpoznaniu twarzy pasażera, otworzą przed nim szlaban do metra i automatycznie pobiorą z konta opłatę za bilet.
W roku 2019 moskiewski rząd za 17 mln euro zamówił 258 serwerów, 105 komputerów i bazę danych o pojemności 9 petabajtów. Wszystkie urządzenia gromadzą informacje pozyskane z systemu monitorowania twarzy zainstalowanego w obszarze miejskim.
W roku 2020 moskiewski rząd oraz przedstawiciele metra złożyli zamówienie na podobny sprzęt o wartości prawie 39 mln euro. W monitoring z algorytmem rozpoznawania twarzy wyposażonych zostało już 232 stacji metra. Teraz system może zostać unowocześniony i rozwinięty o kolejne funkcje.
Aktualnie zainstalowane kamery mają na celu podnieść bezpieczeństwo pasażerów. Metro w przeszłości było kilkakrotnie celem ataków terrorystycznych.
Rozwój systemu automatycznego rozpoznawania twarzy może wyprzeć jednorazowe bilety papierowe. Już dziś pasażerowie moskiewskiego metra coraz chętniej kupują bilety przez aplikacje mobilne.
Prowadzone obecnie testy nowoczesnego systemu rozpoznawania twarzy z udziałem wolontariuszy mogą zrewolucjonizować moskiewski transport publiczny. Jak taki test przebiega?
Przed przystąpieniem do testu wolontariusz przekazał swoje zdjęcie i dane z karty bankomatowej. Dzięki temu system monitoringu zainstalowany przed bramkami do metra może rozpoznać jego twarz, otworzyć szlaban i automatycznie pobrać pieniądze za bilet.
System monitoringu dbać będzie także o bezpieczeństwo. Jeżeli wykryje osobę poszukiwaną, służby otrzymają informację w ciągu pół minuty.
Jeżeli testy wypadną pozytywnie, do wiosny w takie rozwiązania wyposażone zostaną wszystkie stacje metra. Nie wiadomo jeszcze, która firma będzie realizowała kontrakt.
Moskiewskie metro każdego dnia przewozi prawie 9 mln osób. Największy tłum przed wejściem tworzy się godzinach szczytu.
Źródło: handelsblatt.com
