PG: Zacznę od instrumentu „Łącząc Europę” (CEF). 7 marca br. Ministerstwo Inwestycji i Rozwoju zorganizowało konferencję, podczas której Minister Jerzy Kwieciński powiedział, że zrealizowaliśmy założony plan na poziomie powyżej 100 proc. Rzeczywiście, udało się nam uzyskać więcej środków niż te, które były alokowane dla Polski w kopercie narodowej. Inne państwa nie wykorzystały przeznaczonych dla siebie funduszy, a my byliśmy dobrze przygotowani, więc mogliśmy zaabsorbować większą kwotę. W kopercie ogólnej – czyli w tej puli środków, która jest przeznaczona dla wszystkich państw członkowskich – alokacja środków nie osiągnęła aż tak wysokiego poziomu, ale wciąż podejmujemy działania, by zintensyfikować ten proces i zachęcać do składania wniosków jeszcze większą grupę beneficjentów. Fundamentalną rolę w tym procesie odgrywa Ministerstwo Inwestycji i Rozwoju, które w mojej opinii bardzo dobrze wywiązuje się ze swojej roli. Aby nie być gołosłownym, uzyskano na przykład dofinansowanie dla dwóch projektów w ramach konkursu blendingowego – tj. konkursu, który łączy finansowanie publiczne z finansowaniem prywatnym. W konkursie Synergy, który zakłada współpracę dwóch sektorów – transportu i energii – mamy jeden projekt ubiegający się o dofinansowanie. Więc sukcesów w ramach instrumentu „Łącząc Europę” jest naprawdę dużo. Oczywiście są to sukcesy na etapie aplikowania o dofinansowanie. Wyzwaniem będzie wykorzystanie przyznanych środków. To nie jest proste, ale jako CUPT zrobimy wszystko, żeby pomóc beneficjentom w pełni wykorzystać dofinansowanie. Na chwilę obecną w instrumencie CEF mamy wykorzystanych i rozliczonych ok. 9 proc. środków. Pierwsze fundusze zostały już przelane, pierwsze faktury rozliczone. To właśnie w ramach tego instrumentu – informacja szczególnie ważna dla Warszawiaków – dofinansowywane są projekty modernizacji linii obwodowej czy linii 447 w Warszawie, a także przebudowa niemalże całej kluczowej infrastruktury kolejowej w Krakowie.
W Programie Operacyjnym Polska Wschodnia większość środków też już została alokowana. Zostało nam niewiele umów o dofinansowanie do podpisania. W kwietniu chcemy jeszcze sfinalizować umowę na modernizację linii 219, wówczas zostanie nam właściwie ostatni, obecnie przygotowywany projekt. Pierwsze wydatki w ramach tego programu zostały już poniesione. W tym roku będzie ich dużo więcej. Szacujemy, że do końca roku rozliczymy nawet 0,5 mld zł, a przypomnijmy, że całościowo w Programie Operacyjnym Polska Wschodnia mamy ok. 2 mld środków do wykorzystania. Postęp w realizacji projektów finansowanych w ramach tego instrumentu oceniam na znaczący. Trzeci program, który obsługujemy już drugą perspektywę, to Program Operacyjny Infrastruktura i Środowisko. Rok 2017 zakończyliśmy na poziomie ok. 60 proc. alokowanych środków. Rozliczenie i potwierdzenie płatności sięga 20 proc. Myślę, że to dobre wyniki. Nawet przytoczone powyżej suche dane pokazują, że realizacja tej perspektywy przebiega sprawniej niż poprzedniej. Bieżący rok planujemy zakończyć na poziomie 75 proc. podpisanych umów o dofinansowanie. Taki mamy cel postawiony przez Radę Ministrów. Aczkolwiek w niektórych działaniach już dzisiaj osiągnęliśmy ponad 90 proc. alokacji, na przykład w Działaniu 6.1 – Rozwój publicznego transportu zbiorowego w miastach. Średnio we wszystkich działaniach w ramach POIiŚ chcemy mieć podpisane umowy o dofinansowanie na poziomie 75 proc. i rozliczone płatności na poziomie ponad 30 proc. To ambitny plan. Oczywiście zamierzamy realizować nie tylko te minimalne cele – myślę, że jak co roku będziemy starali się poprawić wynik i zrobimy tyle, ile będzie to możliwe, uwzględniając nasze moce przerobowe i możliwości naszych beneficjentów. Bo też trzeba podkreślić, że nie pracujemy w próżni, bardzo wiele, w tym finalne efekty naszej pracy, zależą od beneficjentów.