Czyli każde koło napędowe jest skrętne?
Dokładnie tak. Dzięki temu jest to zdecydowanie najbardziej mobilne i zwrotne urządzenie dostępne na rynku, umożliwiające wkolejanie w trudnych warunkach, łatwe przemieszczanie się w ciasnych miejscach, wjazd prostopadły i równoległy na tor oraz obrót w miejscu.
I takie maleństwo jest w stanie przetaczać pojazdy szynowe o masie nawet kilkuset ton?
łczynnik tarcia dla przypadku stal/stal i stal/guma jest znacząco różny. Poza tym, chociaż wózki E-MAXI są niewielkich rozmiarów, wcale nie ważą mało. Typowo dla rynku tramwajowego ok. 4,5 do 7 t, co oznacza, że wózek wielkości Fiata 500 jest od niego cięższy kilka razy. Warto także dodać, że dla wózka E-MAXI bez znaczenia jest czy pełni rolę „ciągnika”, czy też „pchacza”. Urządzenie może działać w obu kierunkach. Podobnie może pracować na torze niewydzielonym, np. osadzonym w posadzce betonowej, jak i wydzielonym, np. osadzonym na podkładach.
Skoro silniki elektryczne to zasilanie akumulatorowe?
Tak. W dobie „pro-eko” nie może być inaczej. Źródłem napędu silników elektrycznych są akumulatory trakcyjne o odpowiedniej pojemności. Najczęściej od 375 do 625 Ah. Hamowanie urządzeniem odbywa się także za pośrednictwem silników elektrycznych, zaś po zatrzymaniu się wózka zostaje aktywowany automatycznie hamulec postojowy na wszystkie koła. W wózkach E-MAXI XL i XXL możemy zaproponować dodatkowo zasilanie hybrydowe z dodatkowym silnikiem wysokoprężnym (Diesel).
W takim razie na jak długo wystarczą w pełni naładowane akumulatory?
Jest to jedno z pytań, na które nikt nie udzieli wyczerpującej odpowiedzi. A to dlatego, że czas pracy na akumulatorach jest zależny od bardzo wielu czynników, takich jak chociażby dystans jazdy z obciążeniem i bez obciążenia, częstość i sposób hamowania oraz ruszania, nachylenie terenu, łuki torowisk, itp. Z doświadczenia naszych klientów wynika jednak, że akumulatory są ładowane średnio od jednego do dwóch razy w tygodniu. Tak więc przy założeniu minimalnej liczby cykli ładowania deklarowanej przez producenta na poziomie 1200, akumulatory powinny wystarczyć na minimum 10 lat ciągłej eksploatacji.
A co ze sterowaniem?
Sterowanie urządzeniem odbywa się zdalnie – radiowo, zarówno w trybie drogowym, jak i szynowym, a standardowy zasięg to ok. 150 m. Na życzenie klienta zasięg może zostać zwiększony. Awaryjnie panel sterowania można także połączyć z urządzeniem za pomocą kabla.
W jaki sposób zapewniony jest odpowiedni poziom bezpieczeństwa podczas pracy manewrowej?
W celu zapewnienia odpowiedniego poziomu bezpieczeństwa urządzenie jest wyposażone np. w wyłączniki awaryjne na samym wózku oraz na panelu sterowania, oświetlenie robocze, lampę błyskową, oświetlenie kierunkowe, syrenę pneumatyczną. Opcjonalnie może zostać wyposażone także w czujniki przechyłu panelu zdalnego sterowania oraz czuwak aktywny, wymuszający „świadome” aktywowanie przez operatora odpowiedniego przycisku w odpowiednim przedziale czasu.