Podróżujący bez biletów kurdyjscy demonstranci doprowadzili pod Hamburgiem do zatrzymania pociągu. Do tego napastowali konduktorkę. Interwencję podjęło ok. 200 policjantów.
Do zdarzenia doszło niedaleko miejscowości Bardowick w Dolnej Saksonii w Niemczech. Do pociągu wsiadło 80 kurdyjskich demonstrantów z młodzieżowego ruchu Kurdów, którzy wracali z wymierzonych w turecki rząd demonstracji w miejscowościach: Hanover Celle, Uelzen, Lüneburg i Harburg. Z uwagi na brak biletów, konduktorka kazała im opuścić pociąg. Wtedy zaczęli ją napastować. Maszynista zdecydował o zatrzymaniu pociągu i wezwaniu policjantów.
Zatrzymano kilku agresywnych mężczyzn. Część z nich, w tym troje nieletnich, nie posiadało zezwolenia na pobyt w Niemczech.
Źródło: o2
Die Polizei greift gerade den kurdischen Protestmarsch #mesadirej2020 an!
Deutsche Behörden zeigen mal wieder, wo sie stehen. Das ist Amtshilfe für das #Erdoğan-Regime!
Frieden in #Kurdistan, Freiheit für #Öcalan!#twitterkurds #smashturkishfascism pic.twitter.com/2WBiOIqXZE
— Anselm Schindler (@AnselmSchindler) September 10, 2020