Tramwaje Wydarzenia

Wrocław mocno zapłakał – wspominamy Krzysztofa Balawejdera, Prezesa MPK Wrocław

Odsłonięcie tramwaju im. Adama Wójcika wspomina radny Maciej Zieliński. – Zadzwonił i powiedział, że nie wyobraża sobie, aby mnie tam nie było. Powiedziałem, że zwolnią Go z pracy, jak się dowiedzą. Jego odpowiedź bardzo mnie poruszyła: Jeżeli Ty będziesz powodem mojego zwolnienia, to będzie dla mnie zaszczyt… – pisał radny Zieliński. W służbę MPK Wrocław Prezes Krzysztof Balawejder zaangażowany był w stu procentach. Podkreślał to Andrzej Kaźmirowski, Dyrektor Sprzedaży w Kolejach Dolnośląskich.

– Dla mnie jesteś jednym z najbardziej wartościowych ludzi, których poznałem w życiu. […] Podziwiam Twój upór i odporność na hejt i stres, choć ten ostatni w końcu dopiął swego. Jestem pod ogromnym wrażeniem Twojej miłości do transportu, w tym oczywiście do kolei. Udało mi się nawet spełnić jedno z marzeń, o których długo myślałeś… Dla mnie wciąż jesteś i będziesz a to, co zacząłeś w MPK Wrocław przechodzi wraz z Tobą do najpiękniejszej historii tej firmy. Nikt przed Tobą nie dokonał tak wielu rzeczy w tak krótkim czasie. Za krótkim – pisze Kaźmirowski.

 

Wspominając Krzysztofa Balawejdera nie można pominąć słynnego żółtego szalika, który Prezes MPK Wrocław zakładał nawet na konferencje prasowe. Co o nim mówił?

– Dla mnie żółty szalik jest tylko barwnym dodatkiem do garderoby. Nie jestem fanem tego co gorzkie: alkoholu, kawy i gorzkiej czekolady. Słodycze uwielbiam i trudno to ukryć – zaznaczał Balawejder. Zostawił wiele niedokończonych spraw. W dniu śmierci planował być na przyjęciu urodzinowym 12-letniego Kajtka, o czym chłopiec i jego mama ze smutkiem poinformowali w mediach społecznościowych. Jak pisali, Prezes MPK Wrocław miał być tego dnia najważniejszym gościem. Czekał na niego jego ulubiony tort ze śmietaną i czekoladą.

 

– Panie Krzysiu… Nie tak miało dzisiaj być. Tort stoi w lodówce, gitara w salonie, z niecierpliwością czekaliśmy na 15stą… Dzisiaj miał być śmiech, radość i spełnione marzenie… Ta radość z wczorajszego wieczoru, dzisiaj zamieniła się w łzy. […] Dla mnie i dla Kajtka zawsze będziesz tym, który potrafił z uśmiechem na twarzy utrzeć nosa każdemu hejterowi. Twoja rodzina, przyjaciele i Lusi będziemy tęsknić wszyscy — napisała pani Magdalena, mama Kajtka. Z łzą w oku mówią o Prezesie także pracownicy MPK Wrocław, którzy w mediach społecznościowych opublikowali swoje wspomnienia, związane z Krzysztofem Balawejderem. Liczne wpisy znalazły się również w Księdze Kondolencyjnej, wystawionej we wrocławskim przedsiębiorstwie.

 

– Jesteś (bo nie umiem akurat o Tobie pisać, że byłeś) super Prezesem, super Obywatelem miasta, super Kibicem, super Kolegą i po prostu dobrym Człowiekiem! Wrocław, oraz my wszyscy jesteśmy i zawsze będziemy Ci za wszystko wdzięczni i zawsze będziemy pamiętać! Do zobaczenia – napisał w Księdze Kondolencyjnej Prezydent Wrocławia. Prezydent Jacek Sutryk pośmiertnie odznaczył Krzysztofa Balawejdera odznaką Wratislavia Grato Animo (Wrocław z wdzięcznością). Za wieloletnią pracę w MPK i POLBUSIE otrzymał także ministerialną odznakę honorową „Zasłużony dla Transportu Rzeczypospolitej Polskiej”.

 

– Mamy wielką nadzieję, że już niedługo na wrocławskie tory wyjedzie tramwaj im. Krzysztofa Balawejdera – podkreślają bliscy i przyjaciele Prezesa. – Będzie to symboliczne uhonorowanie jego działań, które przez lata realizował dla Wrocławia i jego mieszkańców.

Dodaj komentarz