W Mysłowicach doszło do zderzenia dwóch tramwajów linii 26. Prawdopodobną przyczyną wypadku była awaria techniczna. W wypadku uczestniczyły pojazdy typu E1.
Do zdarzenia doszło na ul. Powstańców, na wysokości dworca PKP w Mysłowicach, chwilę przed godziną 11.00. Na stojący na końcowym przystanku tramwaj najechał kolejny pojazd. Trzy osoby zostały ranne, w tym jedna poważnie. Ruch w miejscu wypadku był zablokowany.
Prawdopodobną przyczyną wypadku była awaria techniczna, bowiem motorniczy nie mógł wyhamować tramwaju.
– Gdy zorientował się, co się dzieje, wyskoczył z kabiny i krzyknął do pasażerów, by się czegoś uchwycili – relacjonuje dla PAP rzecznik Tramwajów Śląskich Andrzej Zowada.
W zdarzeniu ucierpiał motorniczy pierwszego pojazdu oraz dwoje pasażerów z drugiego. Wszystkich przewieziono do szpitala.
W placówce przeprowadzone zostały badania na obecność w organizmie motorniczego alkoholu lub środków odurzających. Testy wyszły negatywnie.