Doprowadził do kolizji drogowej na przejeździe kolejowym i odjechał. Chwilę później uszkodzony samochód zauważył dzielnicowy z Komisariatu Policji w Solcu Kujawskim i zatrzymał do kontroli kierowcę.
Do kolizji na przejeździe kolejowym doszło w niedzielę 14 maja około godz. 11.00. Kierowca samochodu osobowego oddalił się z miejsca zdarzenia. Na uszkodzony pojazd natrafił policjant z Solca Kujawskiego, który realizował swoje zadania w Otorowie, nieopodal miejsca zdarzenia.
– Zniszczenia wskazywały jednoznacznie, iż samochód mógł uczestniczyć w zdarzeniu drogowym. Policjant postanowił to sprawdzić i poddał kierowcę kontroli drogowej. Już to, że prowadzący i pasażerka volkswagena byli bardzo zdenerwowali zwróciło jego uwagę – relacjonują bydgoscy funkcjonariusze.
Po rozmowie z 25-letnim kierowcą i 23-letnią pasażerką policjant ustalił, że to właśnie ten samochód brał udział w kolizji z pociągiem.
– Okazało się również, że reakcja i okrzyk dziewczyny „uważaj pociąg” prawdopodobnie pozwoliły uniknąć im tragicznych skutków – dodają mundurowi.
W tym samym czasie do bydgoskiej jednostki wpłynęło zawiadomienie o zdarzeniu od kierownika pociągu osobowego.
Policjanci prowadzą postępowanie pod kątem spowodowania zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Kierowca naruszył bowiem zakaz wjazdu za sygnalizator na przejeździe kolejowym przy sygnale czerwonym. 25-latkowi zostało zatrzymane prawo jazdy.