Jak nowoczesne technologie zmieniają świat telekomunikacji i IT? O tym rozmawiali: Piotr Markowski (CEO NETWORKS), Radosław Potera (CTO/COO ATM), Jarosław Kasperski (CEO IRIS), Sławomir Pietrzyk (CEO IS-WIRELEES) oraz Adam Filutowski (CEO Grupa MERA). Moderatorem dyskusji był Piotr Kubicki, Dyrektor ds. rozwoju Grupy TECHNITEL S.A.
Piotr Kubicki: Na co dzień zarządza Pan największymi sieciami mobilnymi w Polsce – należącymi do Orange i T-Mobile. Jaką widzi Pan wartość dodaną w swoich zespołach utrzymaniowych? Pracy jest coraz więcej, zaś pracowników niewiele.
Piotr Markowski (CEO NETWORKS): Zacznijmy od liczb: 20 tys. lokalizacji, około 400 tys. elementów sieciowych, które generują 100 mln alarmów rocznie. Obsługujemy wszystko zespołem liczącym mniej niż 200 osób. Aby było to możliwe, musieliśmy zbudować pełną automatyzację procesów. Utrzymując tak duże sieci telekomunikacyjne jesteśmy dużą firm sektora SLA w Polsce w branży Telko. Budując firmę od zera, postawiliśmy na połączenie zespołów technicznych Orange i T-Mobile. Nasi ludzie to potencjał inżynieryjny i techniczny, który na dużą skalę jest wstanie utrzymywać sieci krytyczne także w sektorze kolejowym. Stworzyliśmy system, który łączy 100 mln alarmów w zdarzenia, a dostępne narzędzia i systemy pozwalają naprawić problemy automatycznie Komplet informacji, które zbieramy, pozwalają nam jeszcze lepiej wysterować narzędzia sztucznej inteligencji, które same będą potrafiły naprawić usterkę czy przewidzieć awarię. To już udało się zrobić – jesteśmy w stanie określić, z którą radiolinią lub zasilaczem na wieży telekomunikacyjnej będzie problem.
W przyszłości zaś chcemy zrezygnować z zespołu, który musi fizycznie dokonywać napraw. Wszystko powinno dziać się automatycznie. Jeżeli zwirtualizujemy nasze działania, wiele problemów rozwiążemy na poziomie software.
Piotr Kubicki: Nowoczesne technologie to nowoczesna infrastruktura. Nie jest tajemnicą, że ATM ma największe centrum danych w Polsce. Jak takie miejsce powstaje?
Radosław Potera (CTO/COO ATM): Przede wszystkim potrzebujemy serwerów, prądu, chłodu i budynku. Najlepsze centrum danych to takie, które jest dobrze zaprojektowane. W Polsce tego jednak firmy ciągle są na etapie wdrażania najlepszych rozwiązań. Centrum danych musi być stworzone tak, by przewidzieć to, co będzie nie za 10, czy 20 lat, ale za 30 i więcej. Przede wszystkim powinno przynosić zyski w długim okresie. Niestety, w naszym kraju nie ma osób doświadczonych w zakresie tworzenia takich miejsc. Wspieramy się wiedzą zagraniczną. Istotne są także testy, którym od lat poświęca się zdecydowanie za mało uwagi. Trwają one kilka miesięcy i trzeba przewidzieć w nich wszystkie możliwe scenariusze, awarie serwerów i przeszkody w działaniu centrum. Bez tego nie ma przyszłości.
Im bardziej stawiamy na bezpieczeństwo, tym bardziej powinniśmy stawiać na systemy zamknięte. Jeżeli testujemy produkt, możemy umieścić go w chmurze. Trzeba zaprojektować wszystko od strony klienta i zobaczyć, czego on tak naprawdę potrzebuje. Czego potrzebuje rynek, bo również każdy projekt ma indywidualne potrzeby.