Producent taboru szynowego Bozankaya znalazł się wśród 50 najbardziej innowacyjnych firm w Turcji. Jak w obliczu konfliktu zbrojnego w Ukrainie i na Bliskim Wschodzie fabryka funkcjonuje? Jakie kontrakty realizuje i gdzie dostarczyła nowy tabor? O tym mówią nam przedstawiciele firmy Bozankaya.
Bozankaya wygrała przetarg na dostawę 18 tramwajów dla rumuńskiego miasta Iasi. Od jego rozstrzygnięcia odwołał się jeden z polskich producentów taboru. Czy zawalczycie o tę umowę?
Nie walczymy o ten kontrakt dla samej umowy – zależy nam na komforcie pasażera, dostarczeniu pojazdów, poprawiających jakości podróży. Oczywiście, będziemy kontynuować nasze starania. Sprzeciw polskiego producenta odrzucony został już trzykrotnie. Podobną i mało komfortową sytuację mieliśmy już wcześniej, w przypadku przetargu na 49 tramwajów – wówczas kontrakt nie został podpisany, a Rumunia straciła nawet 70 mln euro z funduszy UE. Teraz zrobimy wszystko, co możliwe, by zgodnie z prawem i zasadami etycznymi, zrealizować ten kontrakt dla mieszkańców Iasi.
Z jaką ofertą wyszła Bozankaya?
Bozankaya dostarczyła już do Iasi 16 tramwajów. Oferujemy niskie koszty utrzymania i eksploatacji oraz wysoki komfort jazdy – nie tylko w Iasi, ale na całym świecie. Nasz tabor i systemy autobusów elektrycznych, a także projekty transportu masowego, w których uczestniczyliśmy wspólnie z najważniejszymi producentami OEM, są i wkrótce będą eksploatowane w Bangkoku, Sydney, Kanadzie, USA, Niemczech, Luksemburgu, Turcji, Włoszech, Czechach i na pewno w Rumunii. Szanujemy wszystkich konkurentów i współpracujemy z nimi. W przeszłości realizowaliśmy zadania razem m.in. z Bombardierem, Stadlerem, Heiter Blick, Istanbul Metro Operator, a obecnie z Siemensem, CRRC i Alstomem. Współpracujemy również z polskimi firmami, takimi jak Medcom, i jesteśmy otwarci na kooperację z producentami taboru kolejowego. Uważamy, że przejrzysta konkurencja jest koniecznością, z drugiej strony powinna ona służyć wyłącznie ludziom.
Tramwaje dla Iasi to nie jedyny kontrakt, który Bozankaya wygrała w 2023 roku. Jak możecie podsumować miniony rok? Która umowa była dla fabryki kluczowa?
Podpisaliśmy lub jesteśmy blisko podpisania kontraktów na metro, tramwaje, e-autobusy i trolejbusy z bateryjnym źródłem zasilania dla Włoch, Turcji, Ukrainy, Czech, Niemiec i Rumunii. W minionym roku kontynuowaliśmy dostarczanie ekologicznych i zrównoważonych pojazdów do Turcji, wspomnianej już Rumunii, USA i Kanady.
Wkrótce zakończymy dostawę 28 sztuk pojazdów metra z funkcją automatycznej jazdy GoA4, zamówionych przez Ministerstwo Transportu Turcji. Sfinalizowaliśmy kontrakt na dostawę tramwaju z bateryjnym źródłem zasilania, który w testach na jednym ładowaniu przejechał 100 km, zaś w eksploatacji z pasażerami – 70 km. Technologia baterii należy do Bozankaya i została uznana przez największy europejski klaster taboru ERCI, jako najbardziej innowacyjny produkt w Europie.
Pytasz jednak o ten projekt najważniejszy – dla nas to produkcja 100 wagonów metra dla Stambułu. Ma on szczególne znaczenie, ponieważ kontrakt sygnowany został w stulecie powstania Republiki Tureckiej.
Sytuacja polityczna i gospodarcza na świecie jest trudna. Z jednej strony wojna na Ukrainie, z drugiej konflikt na Bliskim Wschodzie. Czy ma to realny wpływ na funkcjonowanie fabryki?
Nie możemy powiedzieć, że konflikty zbrojne nie wpływają na nasze funkcjonowanie, bo wpływają. Jak każdy kraj, mamy z tego powodu trudności z utrzymaniem łańcuchów dostaw, wzrostem kosztów w strefie euro itp. Z drugiej strony – jesteśmy przyzwyczajeni do podobnych wyzwań. Na „siłę wyższą” nikt nie ma rozwiązania i tak też jest w naszej branży, o czym informujemy kontrahentów.