Ale być może najbardziej interesującego ducha tego niegdyś istotnego połączenia znaleźć można nie w Tenterfield ani Wallangarra, ale w Sunnyside – mniej więcej w połowie drogi pomiędzy miastami. To tutaj znajdują się pozostałości peronu i jeszcze bardziej spektakularnego drewnianego mostu nad Tenterfield Creek. Budowla musiała być naprawdę niesamoita zaraz po powstaniu, a jeszcze bardziej teraz, kiedy różne jej części znajdują się dosłownie w stanie rozkładu. Całość wraz z upływem czasu zamienia się w obiekt sztuki abstrakcyjnej. Nie polecałbym spacerowania po moście, ale z nieodległej autostrady można go bezpiecznie obejrzeć. Ten region ma wiele do zaoferowania komuś przejeżdżającemu między Nową Południową Walią a Queensland i mającemu do dyspozycji kilka godzin na zgłębienie lokalnej historii. Naprawdę muszę przyjechać tu jeszcze raz, kiedy będzie kursował pociąg parowy!
Chris Walters
Artykuł pierwotnie ukazał się w Railway Digest (wrzesień 2017 r.)
Wszystkie zdjęcia autorstwa Chrisa Waltersa