RK: Zazwyczaj trudnym tematem jest zagadnienie taboru. Jakimi pojazdami prowadzicie przewozy pasażerskie?
TS: Do obsługi przewozów pasażerskich na liniach normalnotorowych posiadamy obecnie 4 wagony motorowe serii 810 odkupione na początku tego roku od Českých drah. Ponadto rezerwę czy może alternatywę stanowią też dwa zmodernizowane przez Koleje Dolnośląskie wagony typu 102A, zwane popularnie „ryflakami”.
RK: W przypadku tego typu przewozów ciekawi, dlaczego zdecydowaliście się na system biletów czasowych.
TS: Stan techniczny linii, na których prowadziliśmy do tej pory przewozy, nie pozwala na rozwijanie wysokich prędkości, przez co czas jazdy jest relatywnie długi. Dlatego też dla odpowiedniego zbilansowania kosztów podjęliśmy decyzję o wprowadzeniu systemu opłat zależnego od czasu przejazdu, a nie pokonanej odległości.
RK: SKPL to także cargo. Proszę przedstawić ten obszar Waszej działalności.
TS: SKPL to nie tyle „także”, ale „przede wszystkim” przewozy towarowe. Obecnie nasza firma dysponuje ponad dwudziestoma lokomotywami spalinowymi różnej mocy, a ich wykorzystanie sięga w ostatnim czasie niemalże 100 proc. Naszym celem, który od lat utrzymujemy, jest obsługa końcówek logistycznych na potrzeby dużych przewoźników towarowych. Taki model działalności obraliśmy wiele lat temu i stale się w nim doskonalimy. Nie oznacza to oczywiście, że rezygnujemy z obsługi przesyłek całopociągowych. W segmencie towarowym współpracujemy zarówno z sektorem prywatnym, jak i państwowym.
Rozmawiał RK