Kolej czasów parowozów
Pan Aleksander skończył technikum kolejowe w 1956 roku i dostał pracę w parowozowni głównej w Nowym Sączu. Po roku przebywania na warsztacie rozpoczął szkolenie na maszynistę. Jako pomocnik maszynisty przejeździł trzy lata: – Moje ręce przerzuciły setki ton węgla. Jeździłem głównie na parowozach TY. Od 1962 roku samodzielnie prowadziłem parowozy jako maszynista – mówi Pan Aleksander. Następnie awansował na dyspozytora w parowozowni. Na zmianie miał do dyspozycji 60 czynnych parowozów i 600 drużyn pociągowych. Pod koniec kariery kolejowej pracował w Biurze Spraw Obronnych, aż do emerytury, czyli do 1992 roku. Za swoją pracę Pan Aleksander otrzymał m.in. Złoty Krzyż Zasługi.
W styczniu Koleje Mazowieckie zostały oficjalnym przewoźnikiem 28. Finału WOŚP. Pociągami KM mogli bezpłatnie podróżować wolontariusze kwestujący na rzecz zapewnienia najwyższych standardów diagnostycznych i leczniczych w dziecięcej medycynie zabiegowej. Oprócz tego na aukcjach KM dla WOŚP można było wylicytować m.in.: szkolenie na symulatorze pojazdu kolejowego „Elf”, przejazd w kabinie maszynisty wybranego pociągu, dzień w dyspozyturze,
a także wyjątkowe przedmioty związane z 15-leciem Spółki. Pan Tadeusz Warchał wylicytował dla swojego taty wizytę w Dyspozyturze KM.
– Dziękujemy Panu Aleksandrowi za wspaniałą opowieść o parowozach, przemiłą wizytę i życzymy jeszcze długich lat życia. Mamy nadzieję, że wizyta u nas była dla niego niezapomnianą przygodą, sentymentalną podróżą i spełnieniem marzeń! Nie ukrywamy, że mamy sentyment do kolejarzy, bo wiemy, że nie ważne, kiedy kończymy pracę na kolei – kolejarzem jest się do końca życia, bo to pasja, która nie mija – dodają przedstawiciele KM.