Dwie trzecie energii jest obecnie zarządzane nieefektywnie, a do 2050 roku będziemy obserwować dwukrotny wzrost popytu na energię. Natomiast emisja CO2 w ciągu ostatnich 20 lat wzrosła aż o 11 mld ton. Jak sprostać rosnącemu zapotrzebowaniu na energię, ale jednocześnie dbać o zrównoważony rozwój?
Obecnie zużycie energii elektrycznej w Polsce szacowane jest na poziomie 26 Gwh, a w 2030 roku może wzrosnąć nawet do 33 GWh. Rosną także koszty surowców. Jeszcze w 2016 roku cena za tonę węgla kamiennego wynosiła poniżej 50 dolarów, dziś jest to nawet 100 dolarów. Dodatkowo, problem stanowi słaba efektywność energetyczna. Widać to m.in. na przykładzie budynków, które według danych Komisji Europejskiej odpowiadają za 40 proc. łącznego zużycia energii w UE. Przy czym około 75 proc. to energia wykorzystana nieefektywnie. Sytuacja ta w oczywisty sposób dotyka firmy, zwiększając koszty utrzymania.
Odpowiedzialność i konsekwencja
W obliczu narastającego problemu związanego z globalnym ociepleniem, aby wprowadzić rzeczywiste zmiany, potrzebna jest konsekwencja. Dlatego należy zadbać o efektywność energetyczną oraz zmniejszyć emisję gazów cieplarnianych, a nawet dążyć do zeroemisyjności.
Zmian można dokonać nie tylko systemowo – firmy również mają swój udział w walce z globalnym ociepleniem. Grupa zadaniowa TCFD opracowała ramy dla firm, które mają pomóc rozpoznać najbardziej istotne zagrożenia. Zakładają one m.in. wprowadzenie praktyk gospodarki okrężnej, umożliwiającej oszczędność surowców poprzez powtórne wykorzystywanie produktów. Ramy te obejmują także wyznaczenie ambitnych celów dotyczących redukcji emisji węgla poprzez inicjatywę Science Based Targets. Inicjatywę tę Schneider Electric podpisał w 2016 roku, by ograniczyć emisję, a w jej ramach wspiera także swoich klientów, którzy chcą jeszcze bardziej zwiększyć innowacyjność i rentowność swojego biznesu.
– Współpracujemy z kilkoma wiodącymi sieciami handlowymi, które przechodzą na niskoemisyjne, efektywne energetycznie systemy, stawiając panele fotowoltaiczne na dachach iw sposób efektywny gospodarując energią – mówi Jacek Łukaszewski, Prezes Schneider Electric Polska. – W tym roku na świecie mamy blisko 10-proc. wzrosty, a w Polsce są one dużo wyższe. Jednym z ostatnich naszych projektów jest modernizacja i podniesienie efektywności energetycznej huty szkła Saint-Gobain w Dąbrowie Górniczej. Po modernizacji zwiększyła się ona o kilkanaście procent.
To co dobre dla środowiska, opłaca się w biznesie
Globalny raport Deloitte zaprezentowany podczas tegorocznego Forum Ekonomicznego w Davos wskazuje, że troska o środowisko opłaca się także w wymiarze biznesowym. Z ankiety przeprowadzonej wśród 2 000 prezesów z dziewiętnastu krajów wynikło, że ponad połowa zauważa korzystne skutki finansowe działań mających na uwadze dobro środowiska. Produkty i usługi tworzone z troską o otoczenie przynoszą nowe źródła dochodów, co powinno cieszyć nie tylko zatroskanych o środowisko, ale także przedsiębiorców.
– To, co dobre dla klimatu, jest dobre również dla gospodarki. My dostarczamy klientom rozwiązania, które pozwalają na budowanie systemów niskoemisyjnych albo zeroemisyjnych oraz zarządzanie energią w sposób efektywny. Najtańszą energią jest energia niezużyta i niewyprodukowana. Dlatego jeśli korzystamy z niej w sposób odpowiedzialny, to oczywiście obniżamy emisję, ale też obniżamy koszty. Schneider jest dużą, globalną firmą z kilkuset zakładami produkcyjnymi, zatrudniającym ponad 150 tys. ludzi na całym świecie. Podjęliśmy zobowiązanie, że będziemy firmą zeroemisyjną najpóźniej do 2030 roku – mówi Jacek Łukaszewski.
Podnoszenie efektywności energetycznej jest jednym z celów przedstawionego w 2016 roku przez Komisję Europejską pakietu „Czysta energia dla wszystkich Europejczyków”. Według danych Parlamentu Europejskiego, działania podnoszące efektywność energetyczną mogłyby nie tylko obniżyć emisję dwutlenku węgla, ale również przyczynić się do zmniejszenia wydatków na import energii, które wynoszą 350 mld euro rocznie.