Wywiady

M. Chraniuk: Odpowiadamy na potrzeby podróżnych

 

Marek Chraniuk, Prezes Zarządu PKP Intercity, w rozmowie o sytuacji spółki, pomysłach na odzyskanie pasażerów po pandemii oraz strategicznych inwestycjach.

 

Panie Prezesie, ostatnie miesiące to walka kolei z wirusem i jego skutkami. Wydaje się, że PKP Intercity wychodzi z tej walki trochę jak bokser – sponiewierany, ale zwycięski?

Zapotrzebowanie na nasze usługi zmieniło się znacząco z powodu epidemii i wynikających z niej ograniczeń. Wraz z ogłoszeniem obostrzeń w zakresie przemieszczania się w przestrzeni publicznej, liczba kursujących pociągów PKP Intercity została dostosowana do istniejącego wówczas zapotrzebowania. W odniesieniu do średniej liczby pociągów uruchamianych każdego dnia w obowiązującym rozkładzie jazdy, odwołanych było około 60% pociągów, a dla 8% pociągów relacje skrócono. Spółka odnotowała spadek w zakresie rezerwacji biletów nawet o ok. 93-94% w stosunku do minionego roku. Od 3 maja br. wraz z przywracaniem kolejnych składów wracają też podróżni. Od niedzieli 3 maja do soboty 16 maja pociągi PKP Intercity przewiozły 255 tysięcy pasażerów. To o 80% więcej niż  w czasie poprzednich dwóch tygodni, czyli w okresie 19 kwietnia – 2 maja. Co więcej, to aż blisko trzy razy więcej niż jeszcze miesiąc wcześniej, w okresie okołowielkanocnym. Obecnie obserwujemy wzrosty podróżnych na poziomie 20-25% tydzień do tygodnia.

Na razie będzie trudno porównywać wyniki w przewozach do tych zeszłorocznych. Ale widzimy rosnące zainteresowanie, szczególnie teraz gdy zbliża się okres wakacyjny. Nadal obowiązują pewne ograniczenia związane z epidemią, więc wiele rodzin planuje wakacje w kraju w miejscach, do których można dojechać pociągiem. Myślę, że czas letniego wypoczynku pokaże, czy pasażerowie nadal chętnie korzystają z oferty PKP Intercity. Jako spółka podejmujemy liczne działania, by podróżni czuli się bezpiecznie i komfortowo, wybierając nasze połączenia.

 

Czy był w tym trudnym okresie jakiś szczególny moment, który utkwił Panu w pamięci? Coś co pana zaskoczyło?

Zmiany, które nastąpiły wraz z wprowadzeniem stanu epidemii są wyzwaniem dla wielu branż. Dotąd z taką sytuacją nie mieliśmy do czynienia i była ona dla większości z nas całkowitym zaskoczeniem. W PKP Intercity musieliśmy przeorganizować swoją pracę i podjąć szereg działań zapewniających bezpieczeństwo podróżnym i naszym pracownikom. Został powołany specjalny wieloobszarowy zespół kryzysowy ds. monitorowania i przeciwdziałania negatywnym skutkom zagrożenia epidemicznego na funkcjonowanie spółki. Decyzją tego zespołu rozpoczęliśmy wyposażanie wszystkich naszych pracowników w maseczki i rękawiczki ochronne czy żele do mycia i dezynfekcji rąk. Aby zapewnić odpowiednie rezerwy środków ochrony osobistej, 10 kwietnia br. PKP Intercity uruchomiło we własnym zakresie produkcję maseczek wielorazowych, a od 20 kwietnia br. przyłbic ochronnych. W ośmiu miastach prewencyjnie przygotowane zostały miejsca czasowego pobytu na wypadek konieczności odbycia kwarantanny przez pracowników lub wystąpienia sytuacji kryzysowej, która wymusiłaby ich czasowe odizolowanie.
Zwiększyliśmy też częstotliwość dezynfekowania i czyszczenia składów. Ponadto przypominamy pasażerom o konieczności stosowania się do ogólnie obowiązujących zasad dotyczących m.in. zasłaniania ust i nosa podczas podróży pociągiem czy częstego mycia rąk.

 

Dodaj komentarz