Wywiady

Marek Markowski, 4Tram-car: Stawiamy na bezpieczeństwo transportu [WYWIAD]

Jak podnieść poziom bezpieczeństwa przewozu materiałów sypkich i niebezpiecznych?

Zabytkowa Hala Wachlarzowa w Krzyżu Wielkopolskim od dwóch lat jest miejscem gdzie działa nowy zakład Napraw i Modernizacji wagonów towarowych. Marek Markowski, Członek Zarządu Spółki 4Tram-car, która swój zakład budowy, napraw i modernizacji taboru kolejowego ulokowała w tym historycznym miejscu, opowiedział o sukcesie w zakresie zwiększenia bezpieczeństwa przewozu materiałów sypkich w tym niebezpiecznych z zachowaniem wymogów ochrony środowiska.

Początek działalności 4Tramcar przypadł w trudnym dla rynku okresie pandemii koronawirusa, a mimo wszystko udało się odnieść sukces. Jaka jest recepta na sukces?

Rzeczywiście, na początku 2021 r. zaadoptowaliśmy Halę Lokomotywowni w Krzyżu Wlkp. na potrzeby otwarcia Zakładu Napraw i Modernizacji Wagonów Towarowych. Co ciekawe mieliśmy już wtedy podpisaną umowę na wykonanie prototypu modyfikacji wagonu samowyładowczego, czteroosiowego serii FALS typu WAP dla Spółki Pol-Miedź Trans z grupy kapitałowej KGHM.

Modyfikacja polegała na jego zadaszeniu – otwieranym i zamykanym przez układ pneumatyczny oraz, w przypadku zaistnienia takiej potrzeby, układ ręczny. Tego typu rozwiązanie jest autorskim dziełem Spółki 4Tramcar wykonanym w systemie „od projektu do realizacji”. Specjalnie konsekrowany siłownik tłokowy dla tego projektu został wykonany przez Firmę Hafner. W trakcie realizacji pierwszych dwóch sztuk modyfikacji wagonów – prototypów, nie obyło się bez zmian konstrukcyjnych i funkcjonalnych w projekcie. Jednak mimo trudów jakie niósł ze sobą czas pandemii już w październiku 2021 roku na tory wyjechał pierwszy wagon, a w grudniu dołączył do niego drugi.

Pełna determinacja naszej załogi oraz ścisła współpraca z dostawcami zagwarantowała nam sukces w wykonaniu prototypów zadaszenia, a ich funkcjonalność sukces w postaci podpisania umowy na realizację zadaszenia dla 63 sztuk wagonów.

Czy z formalnego punktu widzenia modernizacja zmienia typ wagonu? I co oznacza dla jego właściciela?

Z formalnego punktu widzenia nie jest to modernizacja, lecz de facto modyfikacja nie zmieniająca typu wagonu. Zmiana polega na dostosowaniu korony dachu do zadaszenia, jego budowy i montażu oraz sprzężenie pracy dedykowanych siłowników tłokowych z funkcją zamykania i otwierania. Zostało to potwierdzone w raporcie oceny znaczenia zmiany. Raport został wykonany przez niezależną jednostkę As-Bo. Dla użytkowników lub właścicieli wagonów modyfikacja podnosi funkcjonalność wagonu, a jego pełne i szczelne zadaszenie zapewnia bezpieczeństwo przewozu materiałów sypkich, w tym niebezpiecznych – przy jednoczesnym zachowaniu wymogów ochrony środowiska.

Interesują nas kolejne etapy projektu – jak wygląda dalsza realizacja?

Tak jak wspominałem w 2021 r. oddaliśmy do prób testowych dwa wagony prototypowe. Natomiast od połowy zeszłego roku Spółka 4Tramcar realizuje zadaszenie 63 wagonów tego typu, dla Spółki Pol-Miedź Trans z grupy kapitałowej KGHM. Obecnie PMT jako przewoźnik z powodzeniem realizuje swoje zadania w pierwszym pełnym składzie wagonów zadaszonych, przewożąc koncentrat rudy miedzi z portu do hut. Zakończenie tego projektu czyli drugiego składu przewidujemy latem 2022 r.

Panie Prezesie, zrobiliście pierwsze kroki na rynku, interesują nas więc jakie są dalsze plany rozwojowe Spółki oraz samego projektu zadaszenia podnoszącego poziom bezpieczeństwa przewozu sypkich materiałów niebezpiecznych?

Zastosowane rozwiązanie jest innowacyjne i uniwersalne więc może być zastosowane w grupie wagonów budowy specjalnej serii Fals i Falns, w każdym typie konstrukcyjnym między innymi WAP i 24Ve. Dzięki niemu możemy wykorzystać potencjał wagonowy należący do największych przewoźników w Polsce w celu zaspokojenia potrzeb w zakresie bezpiecznego przewozu materiałów sypkich i niebezpiecznych, przy wykorzystaniu polskiej myśli technicznej, polskiego produktu, współpracy polskich przedsiębiorstw i kapitału inwestycyjnego. W całości może to przynieść synergię do wykorzystania potencjału polskiego taboru kolejowego.

Dodaj komentarz