PKP Polskie Linie Kolejowe dysponują najnowocześniejszymi maszynami dbającymi o tory kolejowe. Osiem pojazdów trafiło do PKP PLK oraz spółek zależnych w Gdańsku, Krakowie, Wrocławiu i Poznaniu. Producentem są firmy Plasser & Theurer. Sprzęt będzie wykorzystywany do prac inwestycyjnych i utrzymaniowych.
Kombajn podtorzowy RPM 1000 oraz podbijarka UNIMAT 09-4×4/4S Dynamic to najnowsze zakupy Pomorskiego Przedsiębiorstwa Mechaniczno-Torowego sp. z o.o. w Gdańsku. Przedsiębiorstwo Napraw i Utrzymania Infrastruktury Kolejowej w Krakowie sp. z o.o., Zakład Robót Komunikacyjnych – DOM w Poznaniu sp. z o.o. oraz Dolnośląskie Przedsiębiorstwo Napraw Infrastruktury Komunikacyjnej DOLKOM sp. z o. o. we Wrocławiu nabyły po jednej profilarce tłucznia USP 2000 C2. DOLKOM sp. z o. o. dodatkowo nabył podbijarkę do prac utrzymania infrastruktury kolejowej UNIMAT 08-4×4/4S i dwa transportery materiałów sypkich typu MFS 120 S.C.
Spółki 5 października br. podpisały umowy na realizację zamówień. Nowy sprzęt wzbogaci park maszynowy. Szybsze prace interwencyjne i naprawa torów ma przełożenie m. in. na sprawne kursowanie pociągów. Zakup był możliwy dzięki dokapitalizowaniu spółek zależnych od PKP Polskich Linii Kolejowych S.A.
– Nowy sprzęt dla Grupy Kapitałowej PKP Polskich Linii Kolejowych S.A. oznacza rozwój i zwiększanie efektywności prac na sieci kolejowej. Roboty na torach będą przebiegały szybciej i sprawniej, a to jest ważne przy rozwoju przewozów kolejowych w Polsce – mówi Andrzej Bittel, sekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury.
O inwestycji mówi także przedstawiciel PKP PLK.
– Nowoczesne maszyny gwarantują zwiększenie efektywności robót inwestycyjnych i utrzymaniowych. Dzięki wzbogacaniu parku maszynowego następuje wzrost tempa prac i poprawa ich jakości. Dla pasażerów pociągów oznacza to bardziej punktualne i bezpieczne podróże, a dla przewoźników towarowych sprawny i płynny przewóz ładunków – mówi Ireneusz Merchel, prezes Zarządu PKP Polskich Linii Kolejowych S.A.
Najnowocześniejsze maszyny na torach
Kombajn podtorzowy RPM 1000 będzie najnowocześniejszą tego typu maszyną na rynku. Przeznaczony jest do potokowej naprawy podtorza i oczyszczania tłucznia z wykorzystaniem kruszywa z recyklingu podsypki tłuczniowej. Kompleksowo za jednym przejściem, naprawia warstwę podtorza i podsypki torowej. Maszyna współpracuje z wagonami typu MFS, które zapewniają nowe materiały sypkie i odprowadzenie z miejsca prac starego materiału nie nadającego się do powtórnego wykorzystania. Długość maszyny RPM 1000 wraz z wagonami MFS wynosi ponad 500 m. Taki sprzęt to wysokowydajna fabryka na torach.
Naprawa podtorza metodą potokową przy użyciu maszyn typ RPM jest do 40 proc. bardziej ekologiczna w porównaniu do metody konwencjonalnej. Krótszy czas zabudowy oraz efektywniejsza logistyka materiałów zmniejszają hałas, wytwarzanie pyłu oraz emisję CO2. Znaczna część starego materiału z toru może podlegać recyklingowi, co istotnie redukuje koszty w procesie utrzymania i modernizacji infrastruktury kolejowej.