Wywiady

Naszym zadaniem jest lepsza koordynacja działań

RK: Pojawiły się informacje, że pod Pana rządami PKP podąży innymi torami. Jakie to są pomysły?

KM: Na wstępie zaznaczę, że nie zamierzam rezygnować ze wszystkich pomysłów moich poprzedników. Będziemy kontynuować szeroki program inwestycyjny. PKP Polskie Linie Kolejowe zainwestują w infrastrukturę ponad 66 mld zł. Co roku będą realizować zadania o wartości ok. 10 mld zł. Do końca tego roku chcemy mieć zakontraktowane ok. 20 mld zł. Razem z porozumieniami za 2016 r. powinniśmy więc mieć zakontraktowaną połowę wartości Krajowego Programu Kolejowego. Rok 2016 był czasem ogłaszania przetargów, 2017 – czasem podpisywania umów. W przyszłym roku prowadzone będą głównie prace budowlane. Chcemy też przyspieszyć i usprawnić realizację inwestycji dworcowych. Zamierzamy zmodernizować ok. 200 obiektów, a wartość inwestycji szacujemy na ok. miliard zł. Jednym z pomysłów jest stworzenie uniwersalnego projektu dla nowo budowanych obiektów, co pozwoli nam zaoszczędzić czas związany z realizacją inwestycji i fundusze, a przede wszystkim wprowadzić jednolite standardy obsługi pasażerskiej. W większym stopniu niż dotychczas będziemy koncentrować się na inwestycjach w mniejszych miejscowościach, co ma sukcesywnie niwelować różnice pomiędzy Polską A, B i C. Jako przykład mogę podać wspólne inwestycje planowane przez PKP PLK i PKP S.A. w ramach Programu Operacyjnego Polska Wschodnia. Jednym z priorytetów jest koordynowany przez Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa projekt wspólnego biletu, w którym PKP S.A. aktywnie uczestniczy. Jeszcze w tym roku chcemy zaoferować podróżnym przejazd na jednym bilecie dla pociągów obsługiwanych przez PKP Intercity, Polregio i SKM Trójmiasto. Potem do projektu będą mogli dołączać inni przewoźnicy. Jednym z naszych głównych celów jest także lepsze zarządzanie kolejowymi nieruchomościami. Kończymy z ich masową wyprzedażą na rzecz takiego zagospodarowania, które pozwoli na osiąganie długofalowych zysków.

RK: Czy to oznacza koniec prywatyzacji Spółek Grupy?

KM: Na razie nie widzę potrzeby prywatyzowania podmiotów z Grupy PKP. Należące do niej spółki dobrze radzą sobie w obecnie funkcjonującej strukturze. Pamiętajmy, że ewentualne prywatyzacja nie może być celem samym w sobie. Muszą jej przyświecać konkretne korzyści ekonomiczne dla danej spółki. Dotychczasowe procesy związane ze sprzedażą podmiotów należących do Grupy PKP budzą pewne wątpliwości – zarówno w opinii PKP S.A., Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa, jak i niezależnych ekspertów.

RK: Tym samym wraca temat PKP Energetyka – czy liczy Pan jeszcze na powrót tej Spółki do Grupy?

KM: Dopuszczenie do prywatyzacji PKP Energetyka było błędem. Kontynuujemy działania, aby ten proces odwrócić. W naszym przekonaniu ta prywatyzacja stworzyła sytuację, w której zagrożone jest bezpieczeństwo państwa, sprzedano bowiem infrastrukturę krytyczną, związaną ze sprawnym prowadzeniem ruchu kolejowego na terenie całego kraju. Nie wspominam już o szeregu wątpliwości co do przebiegu samego procesu sprzedaży i jego transparentności. Proszę zauważyć, że nagle wyłączność negocjacyjną otrzymał fundusz inwestycyjny, podczas gdy o kupno spółki zabiegali poważni gracze z branży energetycznej.

Dodaj komentarz