W należącym do PKP CARGO S.A. skansenie taboru kolejowego w Chabówce odbyła się kolejna edycja „Parowozjady“. W tym roku okazy połączono z obchodami 100-lecia niepodległości Polski.
Korzystając z pięknej pogody tysiące widzów wzięło udział w 14-tej już edycji „Parowozjady“. Miłośnicy kolei przybywali do skansenu już od wczesnych godzin porannych- byli to zarówno turyści wypoczywający w górach jak i osoby, które specjalnie przybyły do Chabówki z okazji pikniku.
Ze względu na obchody 100. rocznicy odzyskania niepodległości organizator, czyli PKP CARGO S.A., postanowił uświetnić wydarzenie kolejowe tematyczną imprezą związaną z jubileuszem. W rezultacie w części skansenu powstał obóz Legionów Józefa Piłsudskiego stworzony przez członków historycznych grup rekonstrukcyjnych. Zaprezentowali oni mundury i broń z czasów I wojny światowej, działanie szpitala polowego oraz poczty. Ochotnicy mieli także możliwość zaciągnięcia się w szeregi legionistów. Każdy z kandydatów był badany przez komisję lekarską i jeśli badanie zakończyło się pozytywnie, wystawiane było specjalne zaświadczenie o przyjęciu go w szeregi Legionów. Działał bowiem punkt werbunkowy. Grupy rekonstrukcyjne pokazały także działanie pistoletów, karabinów i armat z epoki oraz pokazy walk. Manewry wojskowe zakończył wyjazd pociągu z legionistami na front.
Ciekawą inicjatywą była również wystawa plenerowa pt. „Ojcowie Niepodległości” przygotowana przez Instytut Pamięci Narodowej. Zwiedzający mogli na niej znaleźć wybitnych polskich polityków, którzy mieli największe zasługi w procesie odzyskiwania przez Polskę niepodległości w 1918 roku.
Prezes PKP CARGO, Czesław Warsewicz, w nawiązaniu do rocznicy podkreślił role kolei w historii polskiej państwowości.
– Z dziejami tego stulecia nieodłącznie związana jest historia transportu szynowego, niezależnie od tego, w jakim momencie Polska się znajdowała, kolej i ci, którzy byli z nią związani zawsze odgrywali dużą rolę w jej istnieniu. Kultywując w miejscach, takich jak skansen w Chabówce, pamięć o dawnej kolei, dbamy tak naprawdę o pamięć o Polsce i tych wszystkich, którzy poświęcili swoje życie, by jej służyć .
Atrakcje militarne nie przesłoniły jednak tego co szczególnie przyciąga widzów do Chabówki. Parada Parowozów była kulminacyjnym punktem programu. Na torach zaprezentowały się zabytkowe pojazdy. Były to parowozy:
- Ty42-107,
- Ty42-24,
- Ty2-911,
- OKz32-2,
- TKt48-191,
- Ol49-69,
- TKh 05353,
- 477.013. ze Słowacji
Jednak spośród wszystkich lokomotyw jedna szczególnie przyciągała uwagę widzów. Mowa o parowozie Ty2-911, który pojawił się w skansenie świeżo po niedawnym generalnym remoncie. Za odnowienie tego pojazdu w większości odpowiadają pracownicy skansenu w Chabówce a sam pojazd jest dla nich wyjątkowy z tego powodu, że stacjonuje w tej parowozowni od 71 lat i jest najdłużej pracującą tam lokomotywą.
– Nasz skansen i sama „Parowozjada“ to miejsce szczególne, miejsce, w którym odżywa duch starej kolei. Te parowozy, wagony, które tu widzimy, jeszcze kilkadziesiąt lat temu regularnie jeździły po polskich torach, teraz możemy je zobaczyć tylko w składach retro. Pociągi te są częścią bogatej historii polskiej kolei i każdy z tych pojazdów ma też swoją niepowtarzalną historię – stwierdził Witold Bawor, członek zarządu PKP CARGO S.A. ds. operacyjnych.
Oprócz pojazdów na torach można także było zapoznać się ze specyfiką pracy maszynistów i ich pomocników. Na wystawie statycznej każdy chętny mógł wejść i zobaczyć jak wyglądała kabina w starym parowozie. Potem można ją było porównać ze współczesnością udając się do namiotu z symulatorem jazdy lokomotywą ET41. W Chabówce pokazano także widzom zabytkowe wagony towarowe i pasażerskie a jednym z nich był wagon do przewozu gęsi.
Ostatnią z wielu atrakcji były kursy pociągu retro w relacji Chabówka – Rabka-Zdrój – Kasina Wielka.