Konflikt w Ukrainie Wydarzenia

Polityka wygrywa z prawem i porządkiem w Polsce. Ukraina reaguje na incydenty ze zbożem

– Cena tego ziarna mierzona jest ludzką krwią. Ma ono wyżywić świat, nie można go po prostu zniszczyć, gdy wjeżdża do Europy – komentuje incydent na torach pod Bydgoszczą Oleksandr Pertsovskyi, CEO of the Ukrainian Railways Passenger Company.

Ukraińscy politycy i przedstawiciele Ukrzaliznytsii komentują incydenty zbożowe w Polsce. Sprawę skomentował m.in. Oleksandr Pertsovskyi, CEO of the Ukrainian Railways Passenger Company
Ukraińscy politycy i przedstawiciele Ukrzaliznytsii komentują incydenty zbożowe w Polsce. Sprawę skomentował m.in. Oleksandr Pertsovskyi, CEO of the Ukrainian Railways Passenger Company (fot. nadesłane)

Do przerwania tranzytu ukraińskiej kukurydzy doszło w niedzielę 24 lutego, w podbydgoskim Kotomierzu. Nieznani sprawcy przecięli liny celne i wysypali z ośmiu wagonów zboże. Na torach znalazło się około 160 ton płodów rolnych. Pociąg towarowy zmierzał do portu w Gdańsku. Tam towar miał trafić na statek i ruszyć w drogę do Maroko.

Zboże na torach pod Bydgoszczą

Miejsce zdarzenia zabezpieczyła policja. W poniedziałek kukurydza została zebrana, jak poinformowała jednak Polska Agencja Prasowa, około 30 ton zboża zostało zabrudzone. Zostanie przerobione lub zutylizowane.

160 ton zboża na torach pod Bydgoszczą. Sprawę skomentował wicepremier Ukrainy

Nie milkną echa w świecie ukraińskiej polityki i w Ukrzaliznytsii. Do sprawy w niedzielę odniósł się Alexandr Kubrakov, wicepremier ds. odbudowy Ukrainy. W poniedziałek – Oleksandr Pertsovskyi, CEO of the Ukrainian Railways Passenger Company.

– Ukraińscy rolnicy zbierają zboże, narażając własne życie. Ich spycharki i kombajny codziennie natrafiają na miny, rolnicy bronią swojej ziemi i znajdują siłę, by mimo wszelkich przeciwności losu kontynuować uprawę – pisze Pertsovskyi. – Podczas gdy my walczymy z wrogiem na wschodniej i południowej granicy, to właśnie dzieje się za naszą zachodnią granicą. 160 ton zniszczonego ukraińskiego zboża. Zboże było w tranzycie do portu w Gdańsku, a następnie do innych krajów. Czwarty przypadek wandalizmu na polskich dworcach. Czwarty przypadek bezkarności i nieodpowiedzialności – pisze.

 

“Przecięte liny celne”. Śledztwo ws. zboża na torach trwa

Jak podkreśla Dyrektor Generalny Ukrainian Railways Passenger Company, dziesiątki tysięcy ukraińskich istnień ludzkich to cena, jaką płaci się za to, że Ukraina pozostanie wolna i „dołączy do Europy, w której panuje praworządność”.

– Dziś już nie. Dziś polityka wygrywa z prawem i porządkiem tuż za granicą z Unią Europejską – komentuje. – Będziemy walczyć, uprawiać ziemię, jeździć pociągami bez względu na wszystko. Nie prosząc o preferencje czy dotacje. Zwracam się tylko do naszych europejskich przyjaciół, aby przywrócili rządy prawa w ich własnym kraju i pozwolili, aby ładunek przeszedł bez szwanku. Cena tego ziarna mierzona jest ludzką krwią. To ziarno ma na celu wyżywienie świata. Nie można go po prostu zniszczyć, gdy wjeżdża do Europy.

Dodaj komentarz