Pożar wybuchł pod nieobecność mieszkańców. Ogień zniszczył nie tylko wnętrze, ale także drogocenne i mające wartość emocjonalną przedmioty. W wyniku zatrucia czadem zginął także ukochany kot. Dom należał do mamy kolejarza – Krzysztofa Pawlaka. Teraz mężczyzna o własnych siłach stara się przywrócić rodzicielce dach nad głową. Możemy mu w tym pomóc!
Apel z prośbą o pomoc wystosowała Fundacja Grupy PKP, zwracając się do przyjaciół ze spółek kolejowych w całej Polsce.
Do pożaru doszło w styczniu. W ocenie strażaków konstrukcję domu uratował fakt, że wszystkie okna były zamknięte i nie było dopływu tlenu. Jednak z powodu wysokiej temperatury stopiły się wszystkie plastikowe elementy wyposażenia budynku i popękały szyby w oknach. Wnętrze zostało okopcone.
Domownicy stracili także ukochanego Napoleona – ukochanego kota, który zatruł się czadem.
Po rozmowach ze strażakami i rzeczoznawcami okazało się, że 80 proc. całego wyposażenia wymaga wymiany, bo sadzy tego rodzaju nie da się zmyć, zetrzeć, czy wywietrzyć, a wchłonięte substancje są szkodliwe dla zdrowia.
– Pan Krzysztof miał nadzieję na pomoc ze strony towarzystwa ubezpieczeniowego, ale niestety tego rodzaju zniszczenia nie były objęte zakresem ubezpieczenia – informują przedstawiciele Fundacji Grupy PKP.
Od połowy lutego, kiedy zakończyły się ekspertyzy rzeczoznawców i ocena strat, trwa remont. W tej chwili prowadzenie wszelkich prac jest utrudnione. Dotychczas remont pochłonął blisko 70 tys. zł. Pozostałe koszty prac budowlanych to 45 tys. zł, do tego dochodzą jeszcze koszty wyposażenia.
– Szanowni Państwo, zwracamy się o pomoc i wsparcie finansowe dla pana Krzysztofa Pawlaka, który w tym trudnym okresie epidemii, musi dodatkowo zmagać się jeszcze z remontem zniszczonego domu. Nie pozwólmy by został z tym problemem sam – apelują przedstawiciele Fundacji Grupy PKP.
Pomóc panu Krzysztofowi można poprzez wpłatę dobrowolnych datków na rzecz Fundacji Grupy PKP
92 1320 0019 1649 3010 2000 0005, wpisując w treść przelewu: darowizna na cele statutowe – dla Krzysztofa Pawlaka
Zbiórka będzie prowadzona do końca kwietnia. Liczy się każda złotówka!