Rozmowa z Arnoldem Breschem, członkiem Zarządu PKP Polskich Linii Kolejowych S.A., dyrektorem ds. realizacji inwestycji.
Jak przebiega realizacja Krajowego Programu Kolejowego w czasie pandemii?
Dotychczas pandemia nie miała wpływu na tempo realizacji prac, Krajowy Program Kolejowy jest realizowany. Dzięki utrzymaniu ciągłości budów, odbiorów i płacenia za wykonane prace realizowane są kolejne przebudowy stacji i szlaków kolejowych.
Wykonawcy prowadzą inwestycje z zachowaniem wszystkich zasad bezpieczeństwa. Nasza spółka wypracowała zasady prowadzenia narad i odbiorów w nowych warunkach. Już w pierwszych dniach, gdy razem z przedstawicielami branży określiliśmy główne ryzyka, skoncentrowaliśmy się na zapewnieniu możliwości prac i sprawnym procesie fakturowania. Bez tego wykonawcy i cała nasza branża mogłaby mieć wielki problem z odbudowaniem potencjału. Zachowanie ciągłości realizacji inwestycji, ogłaszanie nowych przetargów i podpisywanie umów jest niezbędne dla utrzymania stabilności na rynku budowlanym.
Utrzymujemy stały kontakt z wykonawcami i rozmawiamy z branżą o działaniach pozwalających na zachowanie ciągłości procesu inwestycyjnego.
Jeśli chodzi o realizację Krajowego Programu Kolejowego (stan na 30.11) to zakończyliśmy inwestycje o wartości 16,2 mld zł. W realizacji są prace na 50 mld zł. Prawie 4 mld zł są zaangażowane w aktualnie prowadzone postępowania przetargowe. Łączna wartość inwestycji zakończonych oraz w trakcie realizacji to ponad 66 mld zł, co stanowi 86,8% całego KPK.
Jakie są największe, pod względem wartości kontrakty realizowane obecnie przez PKP Polskie Linie Kolejowe S.A w ramach KPK?
Największy realizowany kontrakt za 3,3 mld zł netto – to modernizacja trasy Rail Baltica na odc. Czyżew – Białystok. Wśród największych umów możemy wymienić kontrakt związany z zabudową na sieci kolejowej systemu GSM-R, o wartości ponad 2 mld zł, a także przebudowę stacji Warszawa Zachodnia – ok. 1,8 mld zł. Wśród projektów, o wartości powyżej 1 mld zł, mogę wymienić przebudowę stacji w portach morskich w Gdyni i Gdańsku, budowę tunelu średnicowego w Łodzi, przebudowę odcinka ważnej międzynarodowej linii E65, na odc. podg. Most Wisła- Czechowice – Dziedzice – Zabrzeg czy modernizację linii średnicowej w Krakowie, na odcinku Kraków Główny Towarowy – Rudzice, wraz z dobudową torów linii aglomeracyjnej. Realizowane są także mniejsze umowy, które składają się na bardzo duże projekty – jak np. prace na linii nr 7 Lublin – Warszawa czy trasie Poznań – Szczecin, oba o wartości ponad 4 mld zł.
Czy efekty prac na realizowanych inwestycjach przełożą się na korzyści dla podróżnych w nowym rozkładzie jazdy 2020/2021?
Każdy etap prac na projekcie przybliża nas do zakładanych efektów. Jedne są dedykowane dla przewozów pasażerskich – i te bardziej zauważamy, a inne służą przewozom towarowym i są bardziej odczuwalne przez przewoźników, w węższym gronie. Na pewno istotne zmiany odczuwają mieszkańcy Małopolski i Śląska oraz turyści korzystający z przejazdów trasą Kraków – Katowice. Od nowego rozkładu jazdy najszybsze pociągi łączące stolice województw, pokonują trasę w około 60 min. Dzięki temu skrócił się także czas przejazdu w innych relacjach np. na trasie Wrocław Główny – Kraków Główny. Ten dystans najszybszy pociąg pokonuje w nieco ponad 2h 50 min, a wcześniej 3h 27 min. Dzięki zakończeniu większości prac na trasie łączącej stolice Wielkopolski i Dolnego Śląska, czas przejazdu dla najszybszych pociągów w relacji Wrocław Główny – Poznań Główny skrócił się o około 20 min. Na obu trasach już wcześniej były korzystne efekty dla podróżnych, gdyż zwiększyła się dostępność do kolei dzięki zmodernizowanym stacjom i przystankom, a bezkolizyjne skrzyżowania zapewniły wyższy poziom bezpieczeństwa w ruchu kolejowym oraz lepsza komunikację drogową. Od 13 grudnia podróż najszybszymi pociągami z Warszawy do Trójmiasta skróciła się o 20 min, dzięki wprowadzeniu prędkości 200 km/h na części trasy. Najszybsze pociągi PKP Intercity pokonują trasę ze stacji Warszawa Centralna do stacji Gdańsk Główny w 2 h 32 min.