– Apelujemy o zwiększenie dopuszczalnej liczby pasażerów komunikacji miejskiej, by ich liczba stanowiła co najmniej połowę dostępnych wszystkich miejsc w danym pojeździe – zarówno siedzących, jak i stojących – piszą w liście do premiera Mateusza Morawieckiego przedstawiciele Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii. Jak podkreślają, brak decyzji w tej sprawie może mieć bardzo poważne konsekwencje w życiu społecznym.
Każdego dnia na ulice Metropolii i 12 miast sąsiadujących wyrusza 1,5 tys. Autobusów, tramwajów i trolejbusów. Obsługują one ok. 450 linii i zatrzymują się na 7 tys. Przystanków. Każdego roku pokonują średnio 100 mln kilometrów.
– Decyzja Ministra Zdrowia o tym, że w pojeździe może znajdować się jednocześnie tyle osób, ile wynosi połowa miejsc siedzących, radykalnie ograniczyła możliwości, którymi dysponują Zarząd Transportu Metropolitalnego oraz ok. 40 operatorów, którzy współpracują z organizatorem transportu – czytamy w wystosowanym liście. – Liczba pasażerów, którzy mogą znajdować się na pokładzie, spadła nie o połowę, a o ponad 75 proc. To oznacza, że może z niego teraz skorzystać tylko co czwarta osoba, która podróżowała nim przed ogłoszeniem stanu epidemii.
Jak tłumaczą przewoźnicy, jeżeli w najbliższym czasie nie zostaną podjęte decyzje o zniesieniu ograniczeń i zmianie obostrzeń związanych z transportem publicznym, jego organizacja w takim wymiarze, w jakim oczekują tego pasażerowie, może stać się niemożliwa.
Z podobnym apelem wyszli także członkowie Unii Metropolii Polskich.
Zarząd Unii Metropolii Polskich chce zmiany w obostrzeniach dot. komunikacji miejskiej [LIST]
W pojazdach komunikacji miejskiej liczba miejsc siedzących jest znacząco mniejsza, niż pojemność całego pojazdu.Obostrzenie dotyczące maksymalnej liczby osób, mogących jednocześnie przebywać w autobusach, tramwajach i trolejbusach, w ogóle nie uwzględniało miejsc stojących, których zazwyczaj jest od dwóch do trzech razy więcej niż siedzących.
– Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia zaapelowała do Premiera, by – wraz z podejmowanymi przez rząd decyzjami o odmrożeniu życia społecznego i gospodarczego, znoszeniu ograniczeń dotyczących przemieszczania się, co w konsekwencji będzie skutkowało wzrostem mobilności Polaków – złagodzeniu uległy również restrykcje dotyczące komunikacji miejskiej – dodają w liście do premiera Morawieckiego.
Zdaniem przedstawicieli Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii przewoźnicy Zarządu Transportu Metropolitalnego powoli dochodzą do granic swoich możliwości, by zapewnić funkcjonowanie komunikacji w takim wymiarze, w jakim oczekują tego pasażerowie. Brak tych decyzji może w konsekwencji niestety doprowadzić do tego, że część kursów będzie musiała zostać odwołana, bo trzeba będzie wzmocnić inne, priorytetowe połączenia. Zapewnienie ciągłości kursowania w takiej sytuacji może być zagrożone.
W liście do premiera apelują o złagodzenie przepisów poprzez dopuszczenie, by liczba pasażerów w komunikacji miejskiej, wynosiła połowę z dostępnych wszystkich miejsc – siedzących i stojących – w danym pojeździe