Dwa pociągi Union Pacific wykoleiły się w ostatni weekend. Oba przewoziły niebezpieczne materiały.
Ostatnie dni nie były korzystne dla Union Pacific. Amerykańskie przedsiębiorstwo kolejowe powstałe w 1862 r. tak w sobotę jak i w niedzielę straciło swój pociąg.
W sobotę w Albert Lea w stanie Minnesota, około 100 mil na południe od Minneapolis, wykoleił się pociąg towarowy składający się z 50 wagonów. Aż 28 z nich wypadło z torów, a z dodatkowo z dwóch przeciekał kwas solny. Na miejsce zdarzenia wezwano zorganizowaną grupa specjalnie przeszkoloną w zakresie postępowania z materiałami niebezpiecznymi lub towarami niebezpiecznymi. Natomiast funkcjonariusze ewakuowali obszar w celach bezpieczeństwa. Nie ma doniesień o obrażeniach załogi lub mieszkańców w okolicy. Union Pacific nadal bada przyczynę wykolejenia.
W niedzielę pociąg towarowy przewożący także wagony z materiałami niebezpiecznymi wykoleił się w mieście Sibley w północno-zachodniej części stanu Iowa z powodu zawalenia się mostu. 47 wagonów uderzyło w ziemię. Po wykolejeniu nastąpił pożar, który według urzędników był spowodowany olejem napędowym, prawdopodobnie pochodzącym z lokomotyw. Bada się również zawalenie się mostu jako przyczynę wykolejenia.
Urzędnicy zarządzili ewakuację terenu i nie zgłoszono żadnych obrażeń. Union Pacific bada przyczynę zawalenia się i wykolejenia mostu.