Inwestycje Wydarzenia

Na gdański dworzec wrócą gigantyczne półrozety [ZDJĘCIE]

Na elewację frontową i peronową dworca Gdańsk Główny już niedługo powrócą olbrzymie półrozety. Zobaczyć je będzie można także w sześciu innych miejscach – po bokach holu głównego. Działania te realizowane będą w ramach modernizacji obiektu. Prace rozpoczęły się we wrześniu 2019 r.

Z uwagi na historyczny charakter obiektu dworca Gdańsk Główny, wiele z prowadzonych prac ma charakter odtworzeniowy. Nie inaczej jest z witrażami, które po powstaniu dworca na przełomie XIX i XX wieku były nieodłącznym elementem zdobiącym jego elewację. Oryginalne witraże zostały prawdopodobnie zniszczone w wyniku działań wojennych podczas II wojny światowej. Na fotografiach z 1945 roku widać jedynie ich fragmenty, a w półrozecie elewacji frontowej umieszczono grafikę przedstawiającą okręt z godłem Polski na żaglu. W późniejszym czasie odtworzono szklenia, ale już bez bogato zdobionych witraży. Dzięki obecnie prowadzonej kompleksowej przebudowie dworca, która jest największym przedsięwzięciem Programu Inwestycji Dworcowych na lata 2016-2023, zdecydowano się na ich rekonstrukcję. Nie chodzi tu jednak tylko o witraże znajdujące się na elewacji frontowej i od strony peronów, ale również te, które znajdują się wzdłuż dłuższych ścianach holu, doświetlających go z boku.

– Planowane odtworzenie witraży podczas przebudowy dworca Gdańsk Główny to jedno z działań pokazujących charakter tej inwestycji i pieczołowitość, z którą do niej podchodzimy, jeśli chodzi o detale historyczne. Dzięki temu efekt końcowy przebudowy połączy wspaniałą zabytkową architekturę ze współczesnymi standardami obsługi podróżnych – mówi Ireneusz Maślany, członek zarządu PKP S.A.

 

Inspiracją do odtworzenia witraży były te historyczne. Jednak ich rekonstrukcja w pierwotnej formie nie będzie możliwa, gdyż do dziś nie zachowały się oryginalne projekty z czasów budowy dworca. W związku z tym architekci musieli posiłkować się źródłami ikonograficznymi z okresu do 1945 roku. Fotografie były analizowane również przy użyciu technik komputerowych. Dodatkowo projekt konsultowano z historykami sztuki oraz specjalistami zajmującymi się na co dzień witrażami. Ciekawym rozwiązaniem przyjętym przez ekspertów było umieszczenie  w okrągłych polach  największych półrozet holu motywów występujących w przestrzeni Gdańska, a przy wykonaniu detalu oparcie się na flamandzkich wzornikach Cornelisa Florisa de Vriendta oraz innych autorów, do których nawiązywali projektanci budynków użyteczności publicznej na przełomie XIX i XX wieku. W związku z tym obecny projekt, który został skierowany do wykonania, łączy w sobie to, co historyczne z autorskimi rozwiązaniami inspirowanymi pierwotnym założeniem.

W nową symbolikę witraża od frontu budynku wpleciono takie motywy jak herb Gdańska, głowy lwów oraz głowę króla, a także głowy uosabiające cztery pory roku, co w zamyśle artysty ma ukazywać dawne, silne i potężne miasto Gdańsk, będące perłą w koronie polskich miast, które pozostaje otwarte dla przyjezdnych o każdej porze roku. Drugi z witraży, umieszczony w elewacji od strony peronów, odnosi się poprzez swoją symbolikę do kolei. W okrągłych polach umieszczono „ośkę”, czyli skrzydlate koło od dawna łączone z transportem kolejowym, które symbolizuje moc i szybkość, co dodatkowo podkreślono, umiejscawiając głowy postaci przedstawiające cztery żywioły: ogień, powietrze, ziemię i wodę. Kolej jest w tym konstrukcie myślowym, dzięki umiejscowieniu w jednym z pól głowy królowej, postrzegana jako królowa transportu, która łączy, zbliża, ochrania i daje bezpieczeństwo. Projekt pozostałych witraży bocznych oparto o geometryczne wzory z motywami kwietnymi, które umieszczono w okrągłych polach.

Dodaj komentarz