Ominął samochody stojące przed przejazdem kolejowym, wyłamał szlaban i wjechał pod pociąg towarowy. Kierowca auta, z obrażeniami ciała, trafił do szpitala. Był trzeźwy, nie posiadał jednak uprawnień do kierowania.
Do zdarzenia doszło w miejscowości Skoki, w gminie Puławy. Kierujący samochodem osobowym 53-latek ominął dwa samochody stojące przed strzeżonym przejazdem kolejowym. Następnie uderzył w opuszczone szlabany i wjechał na tory, uderzając w bok pociągu towarowego relacji Dęblin – Puławy.
Kierujący samochodem był trzeźwy. Nie posiadał natomiast uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi. Dokładne przyczyny i okoliczności zdarzenia wyjaśni policja. Do chwili zakończenia śledztwa auto pozostanie zabezpieczone na policyjnym parkingu.
Policja przypomina
Najważniejszą zasadą na przejazdach kolejowych jest zachowanie szczególnej ostrożności. W chwili, gdy sygnalizator nadaje pulsacyjne światło czerwone, obowiązuje bezwzględny zakaz wjazdu na przejazd kolejowy, nawet w sytuacji, gdy rogatki nie zostały jeszcze opuszczone, bądź ich opuszczanie dopiero się rozpoczęło.
Kierujący, którzy myślą, że zdążą jeszcze przed szlabanem i przed pociągiem, popełniają poważne wykroczenie i ryzykują życiem. Warunki techniczne pociągów uniemożliwiają ich natychmiastowe zatrzymanie w sytuacji zagrożenia. Najcięższe składy potrzebują do tego nawet kilku kilometrów.
Kierującemu, na przejeździe kolejowym zabrania się:
- objeżdżania opuszczonych zapór oraz wjeżdżania na przejazd, jeżeli opuszczanie ich zostało rozpoczęte lub podnoszenie nie zostało zakończone;
- wjeżdżania na przejazd, jeżeli po drugiej stronie przejazdu nie ma miejsca do kontynuowania jazdy;
- wyprzedzania pojazdu na przejeździe kolejowym i bezpośrednio przed nim;
- omijania pojazdu oczekującego na otwarcie ruchu przez przejazd, jeżeli wymagałoby to wjechania na część jezdni przeznaczoną dla przeciwnego kierunku ruchu.