Na konferencji prasowej rząd przedstawił przyszłość Centralnego Portu Komunikacyjnego (CPK). Projekt będzie kontynuowany, ale z pewnymi zmianami w porównaniu z wcześniejszymi planami rządu PiS.
Podczas konferencji, obok premiera Donalda Tuska, wystąpili minister infrastruktury Dariusz Klimczak, jego zastępca ds. kolei, Piotr Malepszak oraz pełnomocnik rządu ds. CPK Maciej Lasek.
— Sprawa jest ważna, na rozstrzygnięcia opinia publiczna czekała od początku naszych rządów — powiedział Donald Tusk. Premier wyjaśnił, że długi czas oczekiwania na decyzje był spowodowany koniecznością „możliwie szybko, skutecznie i obiektywnie przedstawić odziedziczony po poprzednikach stan rzeczy”.
Premier podkreślił, że kluczowe było oddzielenie polityki od warstwy merytorycznej projektu. — To kosztowało trochę czasu, by uwolnić inwestycję od ciężaru polityki — stwierdził.
Donald Tusk wyliczał, że pomimo niewielkich postępów fizycznych, sporo osób zarobiło na projekcie. — Łączny koszt CPK to dziś 2 mld 700 mln zł — mówił. Jako przykład podał tunel pod Łodzią, który miał być ukończony w grudniu 2021 r., jednak dwa lata później prace w tym miejscu zamarły.
Wcześniej wsparcie dla projektu wyraził marszałek Sejmu, Szymon Hołownia, który przyznał, że zmienił swoje zdanie w tej sprawie.
Centralny Port Komunikacyjny to planowany węzeł przesiadkowy między Warszawą i Łodzią, mający zintegrować transport lotniczy, kolejowy i drogowy. W ramach projektu, w odległości 37 km na zachód od Warszawy, na obszarze ok. 3 tys. hektarów ma powstać nowy port lotniczy. CPK obejmuje także inwestycje kolejowe, w tym węzeł przy porcie lotniczym oraz połączenia na terenie kraju, umożliwiające przejazd między Warszawą a największymi polskimi miastami w czasie nie dłuższym niż 2,5 godziny.
Premier podkreślił, że rząd rezygnuje z koncepcji budowy linii kolejowych, przecinających się w Baranowie.
W naszym projekcie koleje nie będą budowane od nowa, żeby się łączyć w Baranowie – oświadczył Tusk. Zamiast tego rząd proponuje połączenia kolejami wszystkich dużych polskich miast. Koleje, które proponujemy to połączenia polskich miast między sobą, to relatywnie gęsta sieć łącząca realne skupiska ludzi i obsługująca realne potoki pasażerów – stwierdził szef rządu.
Jak dodał Donald Tusk, początkiem budowy nowej sieci kolejowej będzie tzw. “Y”, czyli linia kolei dużych prędkości, łącząca Warszawę z Łodzią, a następnie w okolicy Sieradza rozgałęziająca się w kierunku Poznania i Wrocławia.
Pełnomocnik rządu ds. CPK rekomenduje wybudowanie portu w Stanisławowie w gminie Baranów koło Grodziska Mazowieckiego.
— Budowa nowego obiektu jest konieczna, bo Lotnisko Chopina nie może pełnić funkcji dużego portu przesiadkowego. Niedługo nie będzie w stanie obsłużyć rosnącego ruchu – jego przepustowość jest na wyczerpaniu — uzasadnia decyzję.