Chiny uruchomiły nowy kolejowy szlak handlowy do Niemiec. Trasa omija Białoruś, Polskę oraz Litwę. To reakcja na groźbę zamknięcia granic Litwy i Polski dla pociągów z Białorusi, związaną ze szturmem przejścia granicznego w Kuźnicy Białostockiej.
Decyzja o stworzeniu nowego szlaku uszczupli białoruski portfel. Kraj ten straci bowiem możliwość zarobienia na tranzycie chińskich towarów do Europy.
Pociąg relacji Xi’an – Mannheim wyruszył 1 stycznia. Wiezie on 50 kontenerów z elektroniką. Wyznaczona trasa omija Białoruś, Polskę oraz Litwę. Skład dojedzie do portu w Petersburgu. Towar dalej ruszy drogą morską do niemieckiego portu Sassnitz. Następnie po torach przetransportowany zostanie do Mannheim.
Cała trasa liczy 12,8 tys. km. Pociąg do celu dojedzie w ciągu 16-18 dni.
Utworzenie nowego szlaku handlowego z Chin do Europy, z pominięciem Białorusi, Polski oraz Litwy, to reakcja na groźbę zamknięcia naszej północno-wschodniej granicy. Chiny powołują się na ostatnie wydarzenia w okolicy Kuźnicy Białostockiej, gdzie doszło do szturmu przejścia granicznego. Straż Graniczna zagroziła zamknięciem wszystkich przejść granicznych, jeżeli sytuacja się nie uspokoi. O stabilizację wnioskują do białoruskiego Państwowego Komitetu Pogranicznego.