Koleje Mazowieckie odebrały kolejne z zamówionych pojazdów FLIRT ER160. Tabor przewoźnika będzie dysponował łącznie 61 pojazdami tego typu. Nowoczesne maszyny są cenione nie tylko przez pracowników drużyn pociągowych, ale również przez podróżnych.
Spółka Koleje Mazowieckie w 2018 r. zawarła umowę wykonawczą ze Stadler Polska, która w swojej siedzibie w Siedlcach wyprodukowała pojazdy FLIRT ER160. Ostatnie protokoły techniczne pojazdów o numerach 51, 52, 53 podpisano w Sekcji Napraw i Eksploatacji Taboru w Tłuszczu, w związku z czym rekordowe zamówienie zbliża się ku końcowi. Nowe pociągi będą obsługiwały połączenia na trasie Warszawa – Tłuszcz.
Podróżujący chwalą podróże pojazdami FLIRT ER160
Przewoźnik dysponuje coraz większą liczbą pojazdów nowej generacji. Jak wskazuje dyrektor eksploatacyjny, znajdują one uznanie przede wszystkim wśród podróżujących.
– Pojazdy FLIRT ER160 użytkujemy od lipca 2020 roku. Można śmiało powiedzieć, że w sposób istotny zmieniły oblicze Mazowsza w zakresie kolejowych, regionalnych przewozów pasażerskich. Tabor jest już wyraźnie widoczny na wszystkich odcinkach linii kolejowych, dla których został zakupiony. Wysoko oceniane są jego walory techniczno-eksploatacyjne, a nasi pasażerowie, co najważniejsze, szczególnie sobie chwalą podróże flirtami – mówi Czesław Sulima, Członek Zarządu Kolei Mazowieckich, Dyrektor Eksploatacyjny.
Kontrakty wykonawcze wyniosły ponad 2 mld zł brutto. Spółka zakupiła wyposażone w Wi-Fi, monitoring i udogodnienia dla osób ze specjalnymi potrzebami pojazdy typu FLIRT ER160. Na podkładach mieszczą się m.in. platformy i mocowania dla wózków inwalidzkich i dziecięcych. Wagon C posiada zintegrowaną pętlę indukcyjną, aby ułatwić podróż osobom niedosłyszącym. Jak dotąd, zamówienie zrealizowano w 85%. Druga połowa roku przyniesie pasażerom Kolei Mazowieckich możliwość przejazdu we wszystkich zamówionych pojazdach.
– Bardzo się cieszymy, że nasze nowe pojazdy FLIRT są tak dobrze odbierane przez maszynistów i drużyny konduktorskie naszego Klienta oraz przez pasażerów. To najlepsze potwierdzenie, że dobrze wywiązujemy się z naszego zadania. Realizacja ostatniego zamówienia KM przebiega zgodnie z planem, przekazujemy kolejne jednostki w terminie i pracujemy nad produkcją kolejnych – mówi Tomasz Prejs, Prezes Zarządu Stadler Polska.