– W historii miasta nie było tak szeroko zakrojonej akcji inwestycyjnej. Rok 2023 będzie przełomowy – mówi Krzysztof Dostatni, Prezes Zarządu Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego w Poznaniu.
Modernizacja torowisk tramwajowych w Poznaniu trwa. Wkrótce jednak oddacie gotowe inwestycje pasażerom. Jakie wyzwania staną wówczas przed MPK?
Miasto stawia na transport publiczny, dlatego też inwestuje w naprawy już użytkowanej i budowę nowej infrastruktury torowo-sieciowej. MPK Poznań zajmuje się bieżącym utrzymaniem tras tramwajowych, które również, jako przewoźnik, eksploatuje. Z uwagi na prowadzone remonty i inwestycje od 2019 roku nie dysponowaliśmy pełnym układem komunikacyjnym. Wkrótce to się zmieni. Rok 2023 będzie rokiem sukcesywnego powrotu do pełnego funkcjonowania sieci tramwajowej.
W ubiegłym roku, po otwarciu nowej trasy na Naramowice, rozpoczął się remont trasy Poznańskiego Szybkiego Tramwaju. W grudniu 2022 r. oddaliśmy do użytku część PST, cała trasa dostępna będzie w pierwszej połowie tego roku. Mocno zaawansowane są również prace w centrum i na tzw. trasie kórnickiej. To wszystko sprawa, że zwiększy się praca przewozowa w trakcji tramwajowej.
Czy liczba wagonów, które posiada MPK Poznań, sprosta wymaganiom rozkładu jazdy?
Obecnie MPK Poznań posiada 227 pociągów własnych i jeden dzierżawiony. Z całą pewnością zakupimy kolejne, by zwiększyć możliwości przedsiębiorstwa i komfort podróży. W perspektywie roku 2024 prawdopodobnie uruchomimy 9 składów więcej. Aktualnie na poznańskich torach wykorzystujemy ok. 160 pojazdów dziennie, ale bywało i tak, że w czasie gdy prowadzonych prac było mniej uruchomienie wynosiło 185 pojazdów.
Spółka rozważała kiedyś skorzystanie z poolu taborowego?
W 2011 roku, kiedy potrzebowaliśmy wagonów dwukierunkowych, wypożyczyliśmy kilka tramwajów z Krakowa. Jednak do tej pory nie praktykowaliśmy szerzej takiego rozwiązania. Jest to ewentualność, którą w przyszłości można wziąć pod uwagę. Zakup nowego tramwaju jest procesem bardzo kosztownym – w przypadku takiej decyzji będziemy wnioskować o dofinansowanie zewnętrzne, co zredukuje wysokość kosztów ponoszonych przez spółkę.
Jaki tabor planujecie nabyć w najbliższym czasie?
Potrzebujemy, chociażby do obsługi trasy na Naramowice, wagonów dwukierunkowych. Rozważamy zakup taboru używanego w 70 proc. z niską podłogą. Tramwaje pochodzić będą z niemieckiego miasta Bonn. Moim celem jest jednak odświeżyć tabor w takim stopniu, aby w perspektywie kilku najbliższych lat pozbyć się wagonów z wysoką podłogą i bez klimatyzacji – wystrzegam się sytuacji, w których będziemy zmuszeni czynić w te najstarsze, najmniej komfortowe pojazdy większe inwestycje niż trzeba.
Zatrudnicie nowych motorniczych?
Mierzymy się obecnie z dużymi brakami wśród prowadzących pojazdy, szczególnie na stanowiskach kierowców, ale zatrudniamy także nowych motorniczych. MPK Poznań cyklicznie organizuje też kursy, które pozwalają zdobyć uprawnienia do prowadzenia autobusu czy tramwaju, i są bezpłatne dla osób, które zdecydują się na pracę w naszej firmie. Mamy świadomość, że aby przyciągnąć doświadczonych ludzi do pracy, trzeba zaoferować wynagrodzenie na poziomie rynkowym. To dla nas wyzwanie. Dążymy do tego. Obawiam się, że bez tego jeszcze większy problem z zatrudnieniem wystąpi za kilka lat, bowiem już dziś mamy duży odsetek pracowników w wieku przedemerytalnym. W całej branży, nie tylko w Polsce ale i w Europie, widać mniejsze zainteresowanie tego rodzaju pracą.