Michał Wierzba z FIMA POLSKA opowiedział o swojej przygodzie w branży, działalności firmy, specyfice rynku krajowego oraz inwestycjach w okresie lockdownu.
Na początek, zanim przejdziemy do działalności FIMA proszę przybliżyć czytelnikom swoją drogę zawodową?
Moją przygodę z koleją rozpocząłem w 2006 r., podjąłem wówczas pracę w Zakładach Automatyki KOMBUD S.A., na stanowisku Inżyniera SRK na produkcji w dziale rogatek, gdzie zajmowałem się produkcją podzespołów do systemów przejazdowych. Z czasem zostałem oddelegowany do robót serwisowych związanych z uruchomieniami urządzeń przejazdowych. Następnie przeniesiono mnie do działu realizacji inwestycji na stanowisko Inżyniera Projektu. Współpracę z Z.A. KOMBUD S.A. zakończyłem w 2015 r. na stanowisku Kierownika Projektu. Od 2016 r. rozpocząłem współpracę z FIMA POLSKA, gdzie miałem stworzyć dział kolejowy i jak widać udało się. Początki były bardzo trudne ze względu na fakt, że nasza spółka nie była znana w Polsce, a sterowanie ruchem kolejowym to chyba najtrudniejsza i najbardziej wymagająca branża w procesie Inwestycji Kolejowych. Świadczy o tym fakt, że wśród Generalnych Wykonawców, dysponujących niejednokrotnie nieograniczonym budżetem trudno szukać działów SRK.
Michał Wierzba
FIMA POLSKA
FIMA to nie tylko rynek polski. Proszę zatem przedstawić czytelnikom całą grupę FIMA – rozwiązania, rynki na których jesteście obecni?
Jak Pan słusznie zauważył FIMA to nie tylko Polska. Mamy silną pozycję i posiadamy szerokie portfolio ciekawych wdrożeń m.in. dla transportu i kolei w takich państwach jak Litwa i Łotwa. Nasze główne biura znajdują się w Warszawie, Krakowie, Wilnie i Rydze. Poza koleją specjalizujemy się w tworzeniu zintegrowanych rozwiązań projektowych w dziedzinie elektroniki, automatyki i telekomunikacji.
Jak zatem na tle innych rynków wyróżnia się nasz polski? Czy ma swoją specyfikę?
Rynek kolejowy w Polsce jest bardzo specyficzny. Oprócz przepisów obowiązujących w Unii Europejskiej jest całe mnóstwo instrukcji i wytycznych narzuconych przez PKP. Bez znajomości w/w dokumentów trudno przystąpić do samego przetargu, a co dopiero do realizacji. Ponadto w Polsce większość przetargów odbywa się w modelu projektuj i buduj co bez dużej wiedzy merytorycznej i doświadczenia praktycznie uniemożliwia złożenie dobrej oferty i pozyskanie robót.
Czy może Pan wyjaśnić skąd pomysł, aby działać w branży kolejowej oraz jak to wyglądało na początku?
Nie będę oryginalny, jeśli powiem, że znalazłem się w branży trochę przez przypadek. Jestem co prawda absolwentem Politechniki Radomskiej Wydziału Transportu, ale kończyłem Elektrotechnikę i w trakcie studiów raczej nie myślałem o kolei. Moje pomysły na szeroko pojętą branżę kolejową nabrały rozpędu po podjęciu pracy w FIMA POLSKA. Dostałem tu duży kredyt zaufania i myślę, że nie zawiodłem pracodawcy. Najwięcej trudności sprawiło mi stworzenie zespołu, który będzie w stanie dobrze przygotować oferty, a następnie zrealizować wygrane projekty. Dziś mogę z całą stanowczością stwierdzić, że FIMA POLSKA posiada fachowców w branżach srk, telekomunikacyjnej i energetycznej, którzy są w stanie podołać każdemu wyzwaniu.