RK: Czy może warto powrócić do koncepcji centralizacji spółek kolejowych?
MA: Chcielibyśmy, żeby PKP S.A. przyjęła rolę integratora rynku kolejowego w Polsce. Takie rozwiązanie miałoby duże plusy – ułatwiłoby realizację procesów inwestycyjnych i eksploatacyjnych. Pozwoliłoby także na wspólne zarządzanie, co z kolei przełożyłoby się na konkretne korzyści dla naszych klientów. PKP S.A. jako lider Grupy PKP ma być strukturą wspierającą realizację polityki państwa w zakresie transportu kolejowego. Występująca obecnie sytuacja atomizacji struktur gospodarczych sektora kolejowego niekorzystnie wpływa na realizację celów polityki transportowej. Państwo musi mieć sprawne narzędzia oddziaływania na kolej nie tylko z racji biznesowych, ale również z racji swoich fundamentalnych zadań, takich jak podnoszenie jakości życia, zapewnienie usług transportowych, w tym o charakterze służby publicznej, reagowanie na sytuacje nadzwyczajne, ochrona środowiska, zapewnienie bezpieczeństwa w transporcie, obrona. Warto zwrócić uwagę, że konsolidacja sektora kolejowego jest modelem szeroko stosowanym w największych krajach unijnych. Na czele największych grup kolejowych w Europie (Niemcy, Francja, Włochy, Austria) stoją dedykowane spółki-matki, które konsolidują, koordynują, nadzorują i wspierają działania poszczególnych obszarów biznesowych i spółek grupy. RK: A jak się Pan zapatruje na ideę powstania PKP Holding? Jakie zmiany może przynieść tego typu ruch?
MA: Mimo że obecnie w Polsce nie ma prawa holdingowego, istnieją rozwiązania prawne, które pozwoliłyby na lepsze zorganizowanie spółek w ramach Grupy PKP. Tak zwane „PKP Holding” to jeden z pomysłów. Dzięki organizacyjnym i kapitałowym powiązaniom między poszczególnymi spółkami będziemy w stanie osiągnąć odpowiedni efekt synergii, który przełoży się na konkretne korzyści dla klienta. Może to być np. możliwość kupna na dworcu biletów na przejazd pociągami wszystkich przewoźników. Dzięki takiemu działaniu Grupa PKP czy też ogólnie polska kolej mogłaby umocnić swoją pozycję w Europie. Rolą PKP S.A. jako spółki-matki będzie przede wszystkim definiowanie pożądanych kierunków rozwoju Grupy PKP i nadzór nad ich realizacją. Dobór narzędzi realizacji wyznaczonych celów strategicznych i określanie szczegółowych harmonogramów należeć będzie do poszczególnych zarządów spółek Grupy. PKP S.A. będzie koordynatorem szeregu zadań na poziomie Grupy, takich jak gospodarowanie majątkiem, realizacja inwestycji, innowacyjność, integracja rozwiązań teleinformatycznych, wdrażanie regulacji prawnych i norm, polityka obsługi klienta, polityka obronna, relacje międzynarodowe. Jednym z narzędzi zarządzania Grupą PKP w konwencji holdingu może być Rada Holdingu. Rada będzie koordynatorem i inicjatorem działań Spółek Grupy PKP o charakterze strategicznym. Istotnym działaniem w ramach tworzenia struktury holdingowej w Grupie PKP będzie wniesienie gruntów pod liniami kolejowymi do majątku PLK. Operacja ta ma na celu przede wszystkim rozwiązać problem własności gruntów, na których leżą tory. Jednocześnie ogromna wartość gruntów pod liniami kolejowymi spowoduje, że PKP S.A. objęłaby większościowe udziały w spółce zarządzającej infrastrukturą – co mocniej powiąże ze sobą oba podmioty. Wypracowane rozwiązanie w tym zakresie jest bezpieczne finansowo dla obu spółek oraz jest zgodne z dyrektywami unijnymi dotyczącymi rozdzielenia zarządcy infrastruktury od przewoźnika. Tak funkcjonuje większość kolei europejskich. Najpóźniej do końca 2018 r. planowana jest realizacja kompleksowego wniesienia do PKP Polskich Linii Kolejowych S.A. gruntów pod torami.