Czy powodem wypadku na przejeździe kolejowym w Jeżewie pod Świeciem był niezamknięty szlaban? To wyjaśni dochodzenie, które prowadzić będzie kujawsko-pomorska policja. W poniedziałek samochód osobowy wjechał pod pociąg. Zdarzenie miało miejsce na strzeżonym przejeździe kolejowym.
Do wypadku doszło krótko przed godz. 10.00 w Jeżewie. Zdaniem świadków, samochód osobowy wjechał na tory, ponieważ były otwarte rogatki. Na przejeździe w auto uderzył pociąg.
Do akcji ratunkowej zadysponowano śmigłowiec LPR. Ratownicy udzielili pomocy zarówno 26-letniemu kierowcy samochodu, jak i dróżniczce.
Prowadzone przez policję śledztwo wyjaśni, dlaczego kobieta nie opuściła szlabanów.
Przez kilkadziesiąt minut trwały utrudnienia na linii Bydgoszcz – Gdańsk. Czynny był jeden tor.