global Konflikt w Ukrainie Wydarzenia

Ukrzaliznytsia usuwa rosyjskie ślady z ukraińskiej kolei

Ukrzaliznytsia rozpoczyna trzyletni program „ukrainizacji kolei”. Jego celem jest pozbycie się wszelkich rosyjskich nazw, znaków, a także wizerunków na obiektach transportu kolejowego. Projekt zaprezentował 21 lutego prezes Zarządu UZAleksander Kamyszyn.

Fot. Ukrzaliznytsia
Fot. Ukrzaliznytsia

– Czas wreszcie pozbyć się sowieckiej i imperialnej przeszłości, która przenikała ukraińską kolej przez ponad 100 lat – mówił Kamyszyn. – Czas wyrzucić na śmietnik historii wszystko, co nas łączy i uniemożliwia rozwój. Przyszedł czas na pełną ukrainizację kolei!

 

Jak informuje prezes UZ, Ukrzaliznytsia już latem 2022 r. rozpoczęła przygotowania do całkowitego wyeliminowania rosyjskich pozostałości w kraju. Sprawdzono wszystkie aspekty prawne i techniczne tych działań.

– Na podstawie zebranych danych opracowaliśmy kompleksowy program ukrainizacji, który nie tylko zmieni nazwy i usunie sowieckie symbole czy rosyjskie nazwy. On zmieni ukraińskie koleje – dodał Aleksander Kamyszyn.

 

“Ukrainizację kolei” rozpisano na trzy lata – UZ zrealizuje go do roku 2025. W tym czasie, w kilku etapach, planowana jest ukrainizacja wszystkiego, co do tej pory łączyło przemysł kolejowy Ukrainy z krajem agresora. Są to m.in. nazwy oddziałów regionalnych, znaki sygnalizacyjne, sowieckie płaskorzeźby, a także nazwy stacji.

– To będzie duża praca, do której jesteśmy już gotowi – zapowiedział prezes UZ. – Efekt zdecydowanie wart jest swojej ceny i wysiłku. Nie da się tego porównać jednak z ceną jaką wszyscy dziś płacimy za ostateczne powiedzenie „do widzenia rosjo*”.

 

*nazwa państwa, na wniosek Ukrzaliznytsia, celowo w cytatach zapisywana jest małą literą.

Dodaj komentarz