Marek Chraniuk, prezes zarządu PKP Intercity, o realizacji strategii taborowej, oszczędności energii oraz Wspólnym Bilecie.
Raport Kolejowy: W pierwszym Pendolino jest w końcu Wi-Fi, tak bardzo oczekiwane przez pasażerów. To niewątpliwie pewien sukces, ale jakie są kolejne plany PKP Intercity na 2019 rok?
Marek Chraniuk: Realizujemy to, co przedstawialiśmy w 2017 roku, czyli strategię taborową „PKP Intercity – Kolej Dużych Inwestycji”. Zależy nam przede wszystkim na tym, żeby dostarczane nam wagony i lokomotywy były jak najlepszej jakości. Także zależy nam na innowacyjności. Obecnie widzimy jak ważnym elementem dla pasażera jest Wi-Fi, dlatego w przyszłości chcemy, żeby w naszych pojazdach pasażerowie mogli za każdym razem otrzymywać dodatkową wartość.
RK: Ta innowacyjność związana będzie również z powstawaniem Centralnego Portu Komunikacyjnego?
MC: Tak, jesteśmy związani z Centralnym Portem Komunikacyjnym. Uczestniczymy w zespole, który pracuje nad nowymi pojazdami, jakie pojawią się w przyszłości. Bo ważne jest, by już tu i teraz mieć pomysł na ich rozwiązania, choć odbiór odbędzie się za 5-10 lat. Chodzi o stworzenie na przykład takich pojazdów, które umożliwią pasażerom przewóz bagażu na trasie ich całej podróży i odbiór jego na końcu trasy. By pasażer wsiadał do pociągu tylko z gazetą czy telefonem, a bagaż niezależnie dojeżdżał za nim na lotnisko.
RK: Czy w przyszłości rozważacie także wprowadzenie udogodnień dla przewozu rowerów?
MC: Sprawa przewozu rowerów jest złożonym problemem. Chcemy, aby w każdym pociągu był wagon COMBI. Pierwsze prototypy tego wagonu przedstawimy jesienią. Gdy zostaną udostępnione do ruchu wówczas pasażer będzie mógł zaplanować sobie wcześniej podróż i rower zabrać ze sobą, bez konieczności „polowania” na miejsce dla jednośladu. Chcemy też, aby każdy pasażer miał dostęp do informacji, gdzie znajduje się w pociągu taki wagon. W 2019 roku chcemy też wprowadzić taki system sprzedaży internetowej, by pasażer mógł poprzez aplikację w internecie zobaczyć i wybrać sobie miejsce siedzące w wybranych pociągach obsługiwanych składami zespolonymi, podobnie jak na sali kinowej.
RK: Czy w sytuacji, gdy ceny energii idą w górę, PKP Intercity rozważa wprowadzenie systemów jej oszczędzania?
MC: Oczywiście, jesteśmy właśnie na etapie wyboru firmy do założenia liczników zużycia energii w naszych pojazdach. Realizacja tego projektu pozwoli na osiągnięcie oszczędności dla spółki ponieważ będziemy mogli rozliczać się z dostawcą z rzeczywiście zużytej energii, a nie tak jak dotychczas z przybliżonej, zryczałtowanej wartości. Pozwoli to na osiąganie oszczędności dwiema drogami. Po pierwsze będziemy w stanie „odliczyć” energię, którą oddamy do sieci trakcyjnej w trakcie hamowania rekuperacyjnego, na tych odcinkach sieci kolejowej, na których to będzie możliwe. Po drugie, w miarę możliwości eksploatacyjnych, możliwe będzie także osiąganie oszczędności energii wynikających z odpowiedniego prowadzenia pociągu, czyli w uproszczeniu znanego z branży samochodowej „ecodrivingu”.
RK: Czy Pana zdaniem Wspólny Bilet się sprawdził? Niektórzy podchodzą sceptycznie do tej inicjatywy.