Zawalił się dach krośniewickiej lokomotywowni – informują w mediach społecznościowych członkowie Towarzystwa Kolei Wąskotorowych. – Na szczęście nie ucierpiał tabor, który tam stacjonuje – czytamy w opublikowanym komunikacie.
O stanie zadaszenia budynki lokomotywowni schodkowej w Krośniewicach członkowie TKW informowali właściciela – PKP S.A., jak i konserwatora zabytków już wcześniej.
– W 2019 roku udrażnialiśmy jeszcze odpływy znajdujące się na dachu i usuwaliśmy wyrastającą tam roślinność (taki był stan właśnie w newralgicznym miejscu). Niestety w późniejszym czasie wszelkie działania przy budynku kończyły się wzywaniem do nas policji – piszą miłośnicy kolei.
Po licznych apelach Inspektor budowlany zdecydował o wyłączeniu budynku z użytku. Żadnych działań, mających na celu naprawę dachu, nie poczyniono.
– Niestety doszło do najgorszego i strop Klein’a nad kanałem trzecim, który od samego początku naszej działalności zastaliśmy już w złym stanie “wpadł do środka” – informują przedstawiciele TKW i publikują zdjęcia.
Jak deklarują, sprawy tak nie zostawią. Do PKP S.A. i konserwatora zabytków trafi oficjalne pismo w sprawie stanu obiektu.
– Całość można jeszcze uratować – potrzebne są w tym celu niezwłoczne działania.
„Raport Kolejowy” zwrócił się do PKP S.A. z pytaniem o dalsze losy budynku.
Krośniewicka Kolej Wąskotorowa odzyskuje dawny blask [ZDJĘCIA]
