Na terenie Dworca Centralnego w Kijowie stanął symboliczny kamień poświęcony kolejarzom, którzy zginęli w wyniku rosyjskiego ataku zbrojnego na Ukrainę. Wkrótce w tym miejscu pojawi się pomnik.
– Mimo ciągłych ataków wroga, pociągi ewakuują ludzi, wiozą pomoc humanitarną i zapewniają funkcjonowanie gospodarki kraju – mówi Wicepremier ds. Odbudowy Ukrainy – Minister Rozwoju Społeczności, Terytoriów i Infrastruktury Ukrainy Ołeksandr Kubrakow. – Kolejarze robią wszystko, by przyczynić się do wyzwolenia Ukrainy. Niestety, czasami za tę wolność płacą najwyższą cenę.
W uroczysty odsłonięciu kamienia udział wzięli także m.in. Aleksander Kamyszyn, prezes zarządu Ukrzaliznytsia i Przewodniczący Rady Nadzorczej Chepard Hafer.
– Kolejarze każdego dnia wnoszą ogromny wkład w obronę kraju, ratowanie ludności cywilnej i zbliżanie do zwycięstwa – mówił Hafer. – Dyspozytor, konduktor, maszynista, maszynista czy ekonomista – każdy na swoim stanowisku pracy przybliża nas do wolności. Jesteśmy dumni z kolejarzy, zachowujemy pamięć o naszych poległych kolegach – zaznaczył Chepard Hafer.
Według Aleksandra Kamyszyna, szefa Ukrzaliznytsii, przez rok rosyjskiej inwazji na Ukrainę zginęło 353 kolejarzy.
– Dzisiaj oddajemy cześć naszym kolegom, którym życie odebrała ta wojna – mówił. – Zawsze o nich pamiętamy i zachowamy tę pamięć dla przyszłych pokoleń kolejarzy. To tutaj, na głównym dworcu kolejowym Ukrainy, który uratował setki tysięcy Ukraińców przed rosyjską agresją, postawiliśmy pamiątkowy kamień. Niedługo zaś stanie tu symboliczny pomnik kolejarza, który odszedł – powiedział Ołeksandr Kamyszin . .
Obecnie w szeregach Sił Zbrojnych Ukrainy broni 9874 kolejarzy.