Rozmowa o produktach, doświadczeniach na polskim rynku oraz przyszłości z Piotrem Demczarem z Cellofoam Polska Sp. z o.o.
Raport Kolejowy: Spółka Cellofoam została założona w latach 60-tych na terenie Niemiec. Jakie warunki wpłynęły na to, że w 2017 roku powołano spółkę-córkę w Polsce?
Piotr Demczar: Firma Cellofoam od początku swojego istnienia celowała głównie w zaopatrywanie lokalnego rynku, w wysokiej jakości materiały służące do izolacji akustycznej i termicznej. Okazało się z czasem, że zapotrzebowanie na tego typu rozwiązania przerosły nasze oczekiwania. Przyczyną były rosnące wymagania odnośnie niepalności materiałów. Na przestrzeni lat firma rozrastała się, co zaowocowało znaczą ekspansją. Aktualnie firma posiada cztery zakłady produkcyjne. Dwie fabryki są zlokalizowane na południu Niemiec, a jedna z nich jest w chwili obecnej w rozbudowie. W roku 2004 i 2009 powstały fabryki w Turcji i Czechach, a w roku 2017 biura sprzedaży w Polsce i Francji. Firma działa globalnie i ma wielu partnerów strategicznych w różnych regionach świata. Jeśli biznes rozwija się prawidłowo, kolejnymi krokami są lokalne biura sprzedaży i fabryki. Cellofoam Polska jest aktualnie na półmetku tej drogi, a w dłuższej perspektywie czasu mam nadzieję również zobaczyć polski odział produkcyjny. To co istotne na dzień dzisiejszy to przekaz, jaki wyraża Grupa Cellofoam – Polska jest dla nas ważnym rynkiem, a powołanie do życia polskiej spółki to kolejny etap długofalowego planu rozwoju.
RK: Czy polski rynek kolejowy był dla Was terenem nieznanym? Czy też wcześniej zrobiliście rozeznanie?
PD: Niemiecki i czeski oddział Cellofoam już od dłuższego czasu zaopatrywały naszą rodzimą produkcję, lecz były to głównie projekty europejskie. Następnie w 2015 roku ruszyła oficjalna polska dystrybucja, realizowana przez firmę wyspecjalizowaną w akustyce. Po zrealizowaniu założonych celów, takich jak chociażby szersze i dokładniejsze poznanie rynku mogliśmy przejść dalej.
RK: Co stało za decyzją o podjęciu działalności na terenie naszego kraju? Jakie czynniki były decydujące?
PD: Polska jest niemałym krajem, tak więc obsługa działającego interesu z zagranicy, w obcym języku, czy też poprzez dystrybucję rodziła pewne niedogodności. Dzięki polskiej spółce zyskaliśmy niezbędną elastyczność i skrócony czas reakcji na bieżące potrzeby naszych Klientów, co w efekcie końcowym miało bezpośrednie przełożenie na jeszcze szybszy rozwój.
RK: Proszę zatem o przybliżenie czytelnikom, jakim obszarem zajmujecie się w pojazdach szynowych?
PD: Dostarczamy bezpieczne izolacje akustyczne, które jednocześnie stanowią bardzo wydajną izolację termiczną. W gamie produktów dedykowanych dla kolei mamy również izolacje rur, uszczelki, czy nawet wibroizolację pod podłogę pływającą. Głównie oferujemy włókniny poliestrowe i pianki na bazie żywicy melaminowej. Dodatkowo jesteśmy w stanie je zabezpieczyć różnymi powłokami czy też impregnować tak, by były hydrofobowe. Wyróżnić mogę również ciężką folię Cello® HL Firestop R, która oprócz izolacyjności akustycznej wnosi dodatkowe korzyści w postaci zapory ogniowej oraz tłumi drgania. Ciekawym rozwiązaniem jest Cello® DRAIN, które do dnia dzisiejszego nie doczekało się bezpośredniej konkurencji. Ten wyjątkowy produkt pozwala na izolację akustyczną i termiczną podłogi, z jednoczesnym odprowadzeniem skondensowanej wody. Dzięki takiemu rozwiązaniu zapobiegamy powstawaniu korozji, a sama izolacja to skuteczna izolacja zarówno pod względem akustyki, jak i termiki.