RK: A co ze spłatą długu PKP? Poprzedni zarząd mocno podkreślał, że udało mu się go bardzo znacząco zredukować. Czy teraz nie ma obaw, że ten proces zostanie spowolniony?
CL: Nie mam takich obaw. To jedno z naszych kluczowych zadań i będziemy je konsekwentnie realizować. Za czasów poprzedniego Zarządu faktycznie informowano o wysokości długu na poziomie 500 mln zł. Było to jednak zadłużenie netto, czyli zadłużenie brutto minus środki pieniężne. Przypomnę, że środki pieniężne pochodziły głównie ze sprzedaży super nieruchomości w centrach dużych miast. Zadłużenie brutto wynosiło aż 1,7 mld złotych. Obecny Zarząd PKP S.A. spłacił je do poziomu ok. 900 mln zł brutto. Całość zamierzamy spłacić w 2022 roku. Należy przy tym zaznaczyć, że od początku regulujemy to historyczne zadłużenie po byłym przedsiębiorstwie państwowym PKP wyłącznie własnymi siłami. W przeciwieństwie do kolei np. w Niemczech, PKP S.A. nie otrzymuje żadnych dotacji do działalności operacyjnej.
RK: Potrzeby, oczekiwania i satysfakcja pasażerów są dla PKP niezwykle ważne. Pozwolę więc sobie zapytać, jak postępują prace nad Wspólnym Biletem?
CL: Głównym założeniem Wspólnego Biletu ma być przybliżenie kolei wszystkim podróżnym. Ma on również przyczynić się do pozyskania pasażerów. Rozwiązanie, nad którym trwają intensywne prace, koordynowane przez Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa, ma uczynić kolej bardziej przyjazną podróżnym. Pasażer nie będzie musiał dokładnie orientować się w zróżnicowanej ofercie poszczególnych przewoźników, wystarczy mu tylko informacja dokąd i za jaką kwotę chce dojechać do celu. Oczywiście mamy świadomość, że wdrożenie Wspólnego Biletu to bardzo trudne i złożone zadanie, ale chyba nikt nie ma wątpliwości, że będzie ono korzystne dla całego sektora kolejowego w Polsce.
RK: Jak ocenia Pani stan polskiej kolei i realizację nowej perspektywy unijnej? Czy mamy szansę na efektywne wykorzystanie wszystkich funduszy unijnych? Co należy w tym celu zrobić?
CL: Realizacja inwestycji w ramach nowej unijnej perspektywy to największe wyzwanie, z jakim się mierzymy i w dodatku wyzwanie na lata, które będzie wiązało się z bardzo intensywną i trudną pracą. Gdy obecne Zarządy spółek Grupy PKP rozpoczynały swoją misję, szuflada z projektami była właściwie pusta. W PKP PLK były bardzo duże zapóźnienia inwestycyjne, a w PKP S.A. brakowało przemyślanego, kompleksowego i uwzględniającego potrzeby wszystkich grup podróżnych programu modernizacji dworców kolejowych. Uporaliśmy się z tymi problemami i staramy się teraz realizować już zakontraktowane projekty oraz podpisywać nowe. Aktywnie włączyliśmy się w prace nad aktualizacją Krajowego Programu Kolejowego, mamy konkretny plan na wydatkowanie środków do 2023 roku. Uchwalone zostały także zmiany w ustawie o transporcie kolejowym, które usprawniają proces inwestycyjny na liniach kolejowych. PKP S.A. opracowała Program Inwestycji Dworcowych, który obejmuje 464 obiekty dworcowe na terenie całego kraju. Projekty te są realizowane, co jest nowością, we współpracy z PKP PLK, w taki sposób, aby modernizacja linii kolejowej w obrębie dworca była zintegrowana z modernizacją budynku. Jednym z naszych założeń jest korzystanie ze środków unijnych jako głównego źródła finansowania tych inwestycji.
RK: Na koniec jeszcze pytanie o Państwa działalność prospołeczną. Trwa kampania „Bezpieczny przejazd – Szlaban na ryzyko”. Rozpoczął się pilotażowy program „Nowoczesny senior – nauka i integracja”. Wszystko to dowodzi, jak olbrzymi nacisk PKP kładzie na budowę pozytywnych postaw społecznych, świadomości i bezpieczeństwa. Może nam Pani przybliżyć działania PKP w tym zakresie?