Jeden z katowickich paneli dotyczył logistyki między Europą i Azją. W jej ramach poruszono zagadnienia między innymi wymiany towarowej Chin i UE w kontekście stanu i rozwój infrastruktury, wąskich gardeł komunikacyjnych oraz chińskiego programu inwestycyjnego (One Belt One Road). Wśród prelegentów znaleźli się m.in. Mirosław Antonowicz, członek Zarządu PKP SA, Czesław Warsewicz, prezes Zarządu PKP CARGO oraz Radosław Pyffel, pełnomocnik Zarządu PKP CARGO ds. rynków wschodnich.
Mirosław Antowicz podkreślił rolę Polski w łańcuchu dostaw na linii wschód- zachód.
– Polska jest ważnym graczem. Tworzymy pełen łańcuch dostaw, poprzez dwa cele: jak zarobić na przepływie towarów z Chin do UE i odwrotnie i jak przeciwdziałać ewentualnemu omijaniu przez Polskę istotnego korytarza. Obecnie ponad 80% towarów z Chin przechodzi przez Polskę.
Antonowicz zaakcentował też, że w przepływie towarów ważna jest nie tylko rola PKP Cargo, ale także LHS. Jak zaznaczył:
– Pracujemy również nad poprawą infrastruktury dla PKP LHS wraz z dodatkowym przejściem granicznym. Pracujemy w tej chwili nad siecią terminali. Inwestycja w suche porty, huby intermodalne sprawią, że Polska będzie mogła zarabiać na usługach celnych.
Mikołaj Wild, pełnomocnik rządu ds. Centralnego Portu Komunikacyjnego, oznajmił, że:
– Decyzja o wskazaniu CPK jako wykonawcy nowych linii kolejowych, a PKP PLK jako modernizującego linie istniejące wynikała z faktu, że oprócz niezbędnego doświadczenia wykonawczego potrzebne były także inne kompetencji jak np. wykup ziemi. Uznaliśmy też, że najbardziej racjonalnym rozwiązaniem będzie przekazanie nadzoru w jedne ręce, a więc spółki odpowiadającej za cały projekt. bez ograniczania ciągłości i skali projektów. Zapewniam wszystkich producentów i wykonawców, że ciągłość inwestycji będzie utrzymana.
Zadania PKP CARGO w transporcie intermodalnym podkreślił Czesław Warsewicz, prezes zarządu tej spółki. Jego zdaniem przewagi jakie posiada PKP Cargo na Nowym Jedwabnym Szlaku należy podeprzeć przygotowaniem dobrej oferty dla klientów. Takie działania są podejmowane zarówno przez PKP CARGO, jak i we współpracy z innymi spółkami kolejowymi w ramach Grupy PKP.
– Musimy dbać o konkurencyjność Polski na Nowym Jedwabnym Szlaku, a elementami tej konkurencyjności są cena, czas i miejsce dowozu. Dlatego Polska musi dbać o rozwój infrastruktury liniowej i punktowej – oświadczył Warsewicz.
Dodał on ponadto, że istotą jest to, aby przewozu ładunków koleją z Chin do Niemiec przez Polskę wynosił 10 dni, a nawet mniej. Dlatego PKP CARGO nawiązało współpracę z portem w Duisburgu i przewoźnikami kolejowymi w innych państwach unijnych, żeby usprawnić przewozy na NJS oraz między północą i południem Europy a zachodem.
Warsewicz zwrócił także uwagę na to, że pomimo dynamicznego wzrostu ruchu nie ma problemów z funkcjonowaniem największego „suchego portu” w Małaszewiczach, gdzie obsługa pociągów odbywa się na bieżąco i nie jest to na pewno „wąskie gardło” na NJS. Dorzucił on ponadto, że PKP CARGO chce poszerzać swoją obecność na NJS.
Zaznaczył, że:
– Chcemy być obecni na rynku chińskim, być blisko klienta. Jeszcze w tym roku chcemy powołać w Chinach swoje przedstawicielstwo lub spółkę. Dystrybucja towarów.
Andrzej Olszewski, wiceprezes PKP S.A., ocenił CPK jako szanse
na rozwój kolei w kraju:
– Planowane 1 600 km nowych linii kolejowych o szybkości 250 km/h daje szansę na ogromny skok polskiej kolei. Należy bowiem pamiętać, że po tych trasach nie będą przemieszczać się tylko pasażerowie lotniskowi, ale także Polacy podróżujący po kraj.