Tradycyjnie, okres świąteczny skłania przedsiębiorców do wręczania upominków i prezentów. Jest to zrozumiała, a do tego sympatyczna praktyka marketingowa. Oczywiście, o ile prezenty nie przybierają form wykraczających ponad normalne zwyczaje, mogąc podpadać np. pod wręczanie korzyści (łapówki).
Jednak gdy prezent przybiera formę kosza prezentowego zawierającego np. różne słodycze, kawę, herbatę, jakieś gadżety biurowe (notesy, ołówki), trudno mówić o łapownictwie. Nawet drobne prezenty rzeczowe takie jak np. latarka, czy zapalniczka, albo pamięć USB – oczywiście, o ile nie są wyrobami jubilerskimi – nie są prezentami okazałymi i nie narażają dającego jak i obdarowanego na konsekwencje prawne i … co istotne konsekwencje podatkowe. W przepisach podatkowych ustawodawca różnie unormował opodatkowanie droższych prezentów. Ustalił też różne limity zwolnień od opodatkowania, uznając, iż drobne upominki, czy prezenty nie muszą być opodatkowane choćby z uwagi na koszty obsługi prawno-podatkowej takiej czynności.
Omawianie zwolnień i limitów dotyczących prezentów i upominków zacząć należy od wskazania, że co do zasady istnieje ogólna konieczności opodatkowania prezentu podatkiem dochodowym. Istnieje jednak wyłączenie (zwolnienie), które dotyczy tzw. prezentów o małej wartości, acz – co ważne – dotyczy to tylko takich sytuacji, gdy wręczane są one osobom fizycznym niepozostającym w stosunku pracy lub stosunku cywilnoprawnym z obdarowującym/ dającym. Zgodnie z treścią art. 21 ust. 1 pkt 68a ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych1, czyli ustawie o PIT, wartość nieodpłatnych świadczeń otrzymanych od świadczeniodawcy, czyli inaczej od przedsiębiorcy dającego podarunek lub prezent w związku z jego promocją lub reklamą, o ile jednorazowa wartość tych świadczeń nie przekracza kwoty 200 zł zwalnia się z podatku.
W tym przepisie ustawodawca zawarł jednak zastrzeżenie, że zwolnienie nie ma zastosowania, jeżeli świadczenie jest dokonywane na rzecz pracownika lub osoby pozostającej ze świadczeniodawcą w stosunku cywilnoprawnym. Przepis ten jednoznacznie definiuje, że aby obdarowany mógł skorzystać ze zwolnienia podatkowego prezent nie może być droższy niż 200 zł. W tym miejscu trzeba zauważyć, iż limit zwolnienia ten jest odmienny dla podatku dochodowego oraz podatku VAT, bowiem w przypadku tego drugiego mała wartość nie powinna przekroczyć kwoty 100 zł! Kolejnym istotnym warunkiem uprawniającym obdarowanego do skorzystania ze zwolnienia z podatku dochodowego jest brak wystawnego lub reprezentacyjnego charakteru otrzymanego podarunku.
Głównym bowiem celem jest, aby taki upominek miał bardziej na celu reklamę firmy obdarowującej, niż jej korzyść materialną. Niestety nadal żadne przepisy nie definiują i nie rozdzielają szczegółowo pojęcia reklamy i reprezentacji. Dlatego też często można spotkać się z opinią, że dla całkowitej pewności najlepiej jest zamieścić na prezencie swoje logo, nazwę firmy itp. Jest to rozsądne rozwiązanie, acz nie jest konieczne. Niemniej w ten sposób znacznie zwiększa się prawdopodobieństwo uznania upominku za służący celom reklamowym. Przy wręczaniu upominków warto jednakże zwrócić uwagę na prezenty, które pracodawca/przedsiębiorca przekazuje swoim własnym pracownikom. W tym przypadku limit 200 zł nie ma bowiem zastosowania dla zwolnienia z podatku dochodowego. Aby dany prezent czy też okazjonalny upominek był zwolniony z opodatkowania musi być sfinansowany z Zakładowego Funduszu Świadczeń Pracowniczych (ZFŚS).