Adam Przybyło, prezes Polskiej Izby Producentów Urządzeń i Usług na Rzecz Kolei, w rozmowie z Raportem Kolejowym o samorządzie, przyszłości i wyzwaniach dla Izby.
Raport Kolejowy: Panie prezesie, niedługo Izba obchodzić będzie dwudziestolecie. Pokusi się Pan o jakieś podsumowanie dwudziestu lat działalności.
Adam Przybyło: Dwadzieścia lat działalności Izby przypadać będzie w przyszłym roku. Niemniej od powstania w 1999 roku, nasz samorząd bardzo się zmienił. Izbę, zgodnie z Ustawą, powoływało 100 podmiotów, w tej chwili zrzeszamy ich niemal 250 i jesteśmy największym samorządem w branży i z pewnością jednym z większych w Polsce. Diametralnie zmieniło się otoczenie. Kiedy powstawała Izba, funkcjonowało jeszcze Przedsiębiorstwo Państwowe PKP, nie byliśmy członkami Unii Europejskiej, nie funkcjonowały koleje samorządowe, Pendolino nie było nawet w planach a o nakładach inwestycyjnych na kolej, jakie są teraz realizowane, nikt nawet nie marzył. Izba cały czas ewoluuje, dostosowując swoją działalność do potrzeb rynku a przede wszystkim do oczekiwań jej Członków.
RK: Co uważa Pan za największy sukces Izby?
AP: Zdecydowanie największym sukcesem jest to, że Izba się wszechstronnie rozwija i cieszy się zaufaniem firm. Pamiętajmy, że przynależność do samorządu w Polsce jest dobrowolna. To, że zrzeszamy niemal dwie i pół setki podmiotów, organizujemy niemal trzydzieści przedsięwzięć rocznie, w tym przynajmniej dziesięć, które na stałe wpisały się w kalendarz wydarzeń na rynku kolejowym, wydajemy jedyną branżową, bezpłatną gazetę, której nakład przekroczył 7 tys. egzemplarzy –to wszystko są sukcesy. Na początku tego roku obchodziliśmy dwa jubileusze: 15 edycje konferencji „Telekomunikacja i informatyka na kolei” i 15 edycję konferencji „Modernizacja taboru szynowego”. Były to dwie doskonałe okazję do tego, aby podziękować wszystkim, którzy przyczyniają się właśnie do sukcesu Izby. Muszę zresztą przyznać, że mam przyjemność i zaszczyt kierować Izbą już czwartą kadencję, więc przyglądam się temu z bliska, ale tempo rozwoju przeszło moje oczekiwania.
RK: A jak ocenia Pan bieżący rok? Jest on inny od poprzednich.
AP: Owszem. Na początku roku zaakceptowaliśmy, zaproponowane przez Biuro Izby, zmiany dotyczące działalności Izby na ten rok. Zawsze dbaliśmy o integrację Członków Izby, tworzenie struktury networkingowej. W tym roku dołożyliśmy do tego szkolenia i warsztaty dla naszych firm a także staramy się położyć większy nacisk na propagowanie społecznej odpowiedzialności biznesu. Zorganizowaliśmy między innymi dwa szkolenia z zakresu RODO, gdzie przeszkoliliśmy 130 osób, warsztaty w Instytucie Kolejnictwa i w laboratoriach Politechniki Śląskiej. Promujemy, wspólnie z Fundacją Grupy PKP, edukację dzieci w zakresie bezpieczeństwa na kolei – firmy zrzeszone w Izbie otrzymały od nas sześć tysięcy książeczek „Beni uczy bezpieczeństwa”. Właśnie rozpoczęliśmy promocję akcji „Kolej na ciebie-uratuj życie”, która ma na celu propagowanie krwiodawstwa, wsparliśmy Wystawę Makiet Modułowych. Wszystkie koszty tych aktywności pokrywamy z budżetu Izby, czyli są całkowicie bezpłatne dla zrzeszonych firm. Po prostu chcemy, aby Członkowie Izby mieli coraz więcej konkretnych profitów z przynależności do naszego samorządu.