Do poważnego wypadku tramwajowego doszło w niedzielę rano (21.08) w niemieckim Haale (Saale) kraju związkowym Saksonia-Anhalt we wschodnich Niemczech.
Ok. godziny 10.30 pojazd pokonawszy tzw. most Klausa, wykoleił się i uderzył w ścianę domu. Stosunkowa niewielka prędkość tramwaju pozwoliła uniknąć ofiar i skończyła się niegroźnymi obrażeniami. Uszkodzeniu uległ przede wszystkim sam pojazd, rozczłonkowując się na przegubie w wyniku siły uderzenia. Ściana budynku, jak i ogólnie konstrukcja obiektu pozostały niemal nienaruszone, poza okiennym parapetem. Nic nie stało się też mieszkańcom budynku.
Spośród ok. 70 osób podróżujących w feralnym momencie tramwajem, cztery zostały lekko ranne i przewieziono je do szpitala. Są to motorniczy oraz trzej pasażerowie.
Mimo stosunkowo nieznacznych uszkodzeń, trasa została zamknięta na aż siedem godzin, uniemożliwiając ruch. Komunikację skierowano jednak na równoległą trasę przez Glauchaer Platz, co pozwoliło uniknąć poważniejszych opóźnień.
Jak się okazało, przemieszczenie wykolejonego pojazdu wymagało specjalistycznego sprzętu i znacznego nakładu pracy. Celem ułatwienia akcji ratunkowej i późniejszego usunięcia wraku, przybyłe na miejsce służby rozdzieliły uszkodzony środek lokomocji w miejscu przegubu. Oba fragmenty przewieziono do lokalnej zajezdni.
Jak dotąd policja nie wydała oświadczenia w sprawie przyczyn wypadku. Jak dowiedziano się nieoficjalnie na torowisku znaleziono duży kawałek gumy. Podejrzewa się, że mogła to być przyczyna wykolejenia.
Autor: Paweł Kupsik