Wywiady

Dostępność jest dla wszystkich

RK: Program przewiduje także powołanie pełnomocnika ds. dostępności. Na czym będzie polegać praca pełnomocnika? Co będzie wchodziło w zakres jego kompetencji?

JK: To raczej nie będzie jedna osoba, ale właściwie cała struktura, która skoordynuje działania na rzecz dostępności. Dzisiaj dużym problemem jest brak przepływu informacji o różnych działaniach prowadzonych przez różne podmioty czy nawet ich wzajemna niespójność. Poprawie tego stanu rzeczy będzie służyć przygotowanie standardów dostępności, ale te prace też ktoś musi skoordynować. Chodzi też o to, aby ułatwiać współpracę pomiędzy różnymi służbami i resortami. Samo środowisko osób z niepełnosprawnościami ma bardzo dużo pomysłów i oczekiwań które muszą zostać przeanalizowane i odpowiednio włączone w działania rządu czy prace samorządów. Chcemy aby Pełnomocnik tym się m.in. zajmował.

RK: Jaki będzie wg Państwa wpływ programu na gospodarkę?

JK: Myślę, że znaczący. Zdecydowanie będzie istotny – choć z pewnością nie od razu. Zmiany w całej gospodarce ujawniają się stopniowo, w dłuższym horyzoncie czasowym. Przede wszystkim musimy osiągnąć pewną masę krytyczną dla poprawy dostępności – muszą nie tylko pojawić się inwestycje zaplanowane w programie Dostępność Plus, ale także muszą zacząć działać zmiany prawne i organizacyjne, które przełożą się na większy popyt na różnego rodzaju usługi. Pojawi się przecież zapotrzebowanie na usługi asystujące, na prowadzenie audytów dostępności, świadczenie profesjonalnej jakości tłumaczenia na język migowy, audiodeskrypcji itp. To wszystko będzie musiało zostać zrealizowane przez dodatkowy napływ usług na rynek. Podobnie z produktami. Kiedy zachęcimy producentów do tego, żeby inwestowali w uniwersalne projektowanie, żeby inwestowali w nowe technologie, które służą kompensacji szczególnych potrzeb – otworzymy dla nich rynek nie tylko w Polsce, ale także w Europie czy na świecie. To bardzo dynamiczna i perspektywiczna gałąź gospodarki – społeczeństwo generalnie w Europie się starzeje i zapotrzebowanie na takie usługi będzie rosło.

RK: A co po roku 2025? Czy program się skończy? Czy może będzie kontynuowany?

JK: To oczywiście kwestia przyszłości, ale mamy nadzieję – używając metafory z Państwa sektora – że tego pociągu nie da się już zatrzymać. Jeśli go rozpędzimy tak, jak planujemy – to wszyscy zorientujemy się, że nie da się już żyć bez dostępności, że ułatwia ona funkcjonowanie nam wszystkim i że warto i opłaca się w nią inwestować – bo to po prostu lepsza jakość życia i wszyscy będziemy jej oczekiwać. Stanie się to standardem.

Rozmawiała LS

Dodaj komentarz